Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Samolot w sanktuarium

Betonowa makieta tupolewa w maryjnym sanktuarium

Makieta prezydenckiego tupolewa w sanktuarium w Kałkowie. Makieta prezydenckiego tupolewa w sanktuarium w Kałkowie. Patryk Ptak/Reporter / EAST NEWS
Betonowa atrapa Tupolewa stanęła w Kałkowie-Godowie (Świętokrzyskie). Odsłonięty w niedzielę pomnik katastrofy smoleńskiej znajduje się u podnóża Golgoty – Martyrologium Narodu Polskiego.

Golgota to 33-metrowa budowla w kształcie góry w Sanktuarium Bolesnej Królowej Polski, które zbudowano jako „wotum dziękczynne za ocalenie Narodu Polskiego od ateizmu”. Co roku przybywa tam ok. 600 tys. pielgrzymów. Pomalowana na biało-czerwono konstrukcja mająca przypominać samolot (w skali 1:2,5) powstała z inicjatywy kustosza sanktuarium ks. infułata Czesława Wali, sfinansowali ją parafianie, a wykonali pracownicy sanktuarium.

W kałkowskim monumencie złożono urnę z ziemią z miejsca katastrofy, a także „cząstkę oryginalnego wraku”. Makietę 20-metrowego samolotu „ozdobiono” zdjęciami kilku ofiar katastrofy – w drzwiach umieszczono fotografię pary prezydenckiej (naturalnej wielkości), w oknach widać podobizny Przemysława Gosiewskiego, Janusza Kurtyki, Anny Walentynowicz oraz prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego.

To kolejny pomnik katastrofy smoleńskiej – oprócz tego na warszawskich Powązkach, pomniki postawiono m.in. w Zakopanem, Mysłowicach, Łomży, a także w Tatabánya na Węgrzech; następne mają stanąć w Olsztynie i Nowym Sączu. Tego, o który środowiska prawicowe toczyły największy bój – pod Pałacem Prezydenckim – nie udało się postawić.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną