Antoniemu Macierewiczowi udało się zamienić tragedię w kabaret. Czy kompromitacja jego zespołu spowoduje kryzys całej ideologii smoleńskiej i zmniejszy polityczne wpływy PiS?
Antoni Macierewicz strzela z szybkością pistoletu maszynowego: niemal codziennie nowe zawiadomienie do prokuratury, nowi świadkowie, zapowiedzi kolejnych ekspertyz (także z NASA), wniosek o Trybunał Stanu dla premiera Tuska, kolejne konferencje smoleńskie. Poseł Macierewicz najwyraźniej wpada w popłoch i znaną sobie metodą nieprzyjmowania faktów do wiadomości próbuje zakrzyczeć rzeczywistość. A ona coraz bardziej skrzeczy, a nawet wrzeszczy. Jego zespół parlamentarny przez kilkanaście miesięcy budował konstrukcję zamachu, która się właśnie widowiskowo wali.
Polityka
43.2013
(2930) z dnia 22.10.2013;
Temat tygodnia;
s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Latający Cyrk Antoniego Macierewicza"