Miała być radosna, pełna nadziei i po prostu piękna. A potem zaczęła płonąć, stając się symbolem walki i podziału Polski na tolerancyjną i homofobiczną.
[W czwartek, 7 sierpnia 2014 r., tęcza po raz kolejny zapłonęła, spłonęło kilka metrów kolorowej instalacji. Ogień – podłożony najprawdopodobniej przez dwóch pijanych mężczyzn – zauważył strażnik na monitoringu miejskim. Według wstępnych ustaleń znajdujący się w pobliżu strażnicy miejscy nie zareagowali. Podejrzanych o podpalenie zatrzymała policja, która wyjaśnia, jak doszło do podpalenia i dlaczego strażnicy nie interweniowali.]
Konstrukcja stalowa, osadzona na środku zielonej wysepki na warszawskim pl.
Polityka
47.2013
(2934) z dnia 19.11.2013;
Społeczeństwo;
s. 14
Oryginalny tytuł tekstu: "Tęcza na miarę naszych możliwości"