W cyklu „Portrety miast polskich” nadszedł czas na Bydgoszcz i Toruń (kolejność alfabetyczna). Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na jednoczesną prezentację dwóch miast. Opisujemy je razem, lecz kreślimy dwa odrębne portrety, tak jak różne są te dwa największe miasta województwa kujawsko-pomorskiego. Przyglądają się sobie i choć szukają pomysłów na rozwój oraz przyszłość samodzielnie, to nie sposób zrozumieć tożsamości Bydgoszczy i Torunia bez spojrzenia na ich wzajemne złożone relacje. Jeszcze ważniejsze jest jednak spojrzenie do środka – na jakość lokalnych elit, życie kulturalne i gospodarcze silniki, które zadecydują o dobrobycie mieszkańców Bydgoszczy i Torunia oraz ich regionu, gdy już skończą się unijne pieniądze. Za tydzień zapraszamy do lektury portretów Bydgoszczy i Torunia, a już teraz na nasz blog miejski: portretymiast.blog.polityka.pl