Z narodowcami w Marszu Niepodległości
„Armia Patriotów” – pod tym hasłem przez ulice Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości, organizowany przez środowiska związane z Ruchem Narodowym. Organizatorzy utrzymują, że obecnych było na nim nawet 50 tysięcy osób.
– Czołem Wielkiej Polsce! Witaj armio patriotów! Przeszliśmy! Nie dali rady prowokatorzy, nie dali rady policyjni prowokatorzy, nie dały rady służby specjalne! – mówił ze sceny na koniec marszu jego współorganizator Robert Winnicki.
Marsz oficjalnie zakończył się o godz. 18.50 bilansem: 276 osób zatrzymanych, kilkadziesiąt osób rannych, w tym 51 policjantów i 24 osoby cywilne, zniszczony bruk, znaki drogowe i przystanki tramwajowe w okolicach ronda Waszyngtona. Zatrzymani posiadali m.in. środki pirotechniczne i brali udział w regularnej walce z policją.
Policja użyła gazu pieprzowego i łzawiącego oraz armatki wodnych i broni gładkolufowej. – Udało nam się wyizolować część osób, które są chuliganami i które wyszły z czoła tego marszu. Kiedy odległość pomiędzy tą grupą chuliganów a marszem była sporo, policjantów wprowadzono między nich a marsz. Na początku okrążyliśmy te osoby na rondzie Waszyngtona tak, by można było je wyłapywać – mówił w TVP Info Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP.
Trasa marszu wiodła inaczej niż w latach ubiegłych, z dala od placu Zbawiciela i Ambasady Rosyjskiej. Jak pamiętamy, to waśnie w tych dwóch miejscach doszło w ubiegłym roku do niebezpiecznych incydentów. Tym razem uczestnicy Marszu Niepodległości z ronda Dmowskiego przeszli Al. Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego, przez rondo Waszyngtona w okolice Stadionu Narodowego.
W marszu z prezydentem
We wtorek po godz. 13 z pl. Piłsudskiego w Warszawie wyruszył marsz Razem dla Niepodległej organizowany po raz trzeci przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. W marszu uczestniczyli m.in. marszałkowie Sejmu Radosław Sikorski i Senatu Bogdan Borusewicz, premier Ewa Kopacz, Donald Tusk i kilku ministrów.
Atrakcją marszu był w tym roku wyremontowany zabytkowy czołg Renault FT 17. Służył w polskim wojsku, brał udział m.in. w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Został odnaleziony w ubiegłym roku w Afganistanie.
– Do marszu zapraszamy wszystkich, którym w sercu gra wolna Polska – podkreślił prezydent. – Nie wykluczamy nikogo. Nie chcemy maszerować i świętować przeciwko innym. Prezydent mówił też dziś przed Grobem Nieznanego Żołnierza o czterech filarach niepodległości, a są nimi: – Rodzina, konkurencyjność gospodarcza, bezpieczeństwo militarne i stopień zintegrowania Polski ze światem zachodnim.
Premier Kopacz z mapą dla dzieci
O potrzebie kształtowania postawy pozytywnego patriotyzmu mówiła premier Ewa Kopacz. – O tej dumie z Polski nie powinniśmy zapominać każdego dnia – mówiła premier, która w KPRM z okazji Święta Niepodległości podsumowała projekt obrazkowej mapy „Polska. 25 lat wolności”.
Publikacja opisuje ostatnie 25 lat historii Polski i może służyć za pretekst do rodzinnych rozmów o kraju. – Możecie na tej mapie zaznaczyć miejsca, gdzie urodzili się wasi rodzice, dziadkowie, a oni wam będą opowiadać o tych miejscach. Macie okazję do tego, żeby rozmawiać o swojej historii, historii swojej rodziny, ale rozmawiać również o historii Polski – mówiła szefowa rządu.
W biegu, tym razem bez Tuska
Przed południem ok. 15 tys. biegaczy wzięło udział w XXVI Biegu Niepodległości na 10 kilometrów, poświęconym pamięci Witolda Pileckiego, dobrowolnego więźnia Auschwitz, zamordowanego po wojnie przez komunistyczne władze. Jego syn Andrzej na trasie biegu dopingował jego uczestników.
Najszybciej, z czasem 30,03 min, dobiegł do mety Łukasz Parszczyński, zawodowy żołnierz. W tym roku na starcie biegu nie stawił się Donald Tusk. W zeszłym roku zajął 3759. miejsce wśród 12114 biegaczy.
– Polsce potrzebny jest codzienny patriotyzm wyrażający się m.in. w kupowaniu krajowych produktów czy uczestnictwie w wyborach – mówił w Krakowie, w rocznicę odzyskania niepodległości, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że pięknie jest świętować, składać wiązanki, uczestniczyć we mszy św. w intencji ojczyzny czy śpiewać pieśni patriotyczne. – Jednak patriotyzm nie może być odświętny – 3 maja, 15 sierpnia czy 11 listopada. O nim trzeba pamiętać każdego dnia – powiedział Kosiniak-Kamysz.
W Krakowie z prezesem PiS
– Wzmacniajmy polskie państwo i polskie siły, by Polska była bezpieczna, by nasza niepodległość była zawarowana wobec tego, co dzieje się na wschodzie, ale też wobec niebezpieczeństw, które mają źródła gdzie indziej – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Dodał, że „Polska nie może być klientem” wobec silniejszych krajów Europy i Zachodu. Politycy PiS z Jarosławem Kaczyńskim złożyli w Warszawie kwiaty przed pomnikami: Józefa Piłsudskiego przed Belwederem, Ignacego Paderewskiego, Romana Dmowskiego i Wincentego Witosa.
PiS zorganizował też dziś uroczystości w Krakowie, gdzie politycy tej partii złożyli kwiaty na sarkofagach marszałka Józefa Piłsudskiego i pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował podczas wiecu PiS w hali Sokoła w Krakowie, że Andrzej Duda będzie kandydatem partii na prezydenta RP. – Będę się ubiegał o godność prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – potwierdził Duda.