Andrzej Duda rozpoczyna sprawowanie prezydenckiego urzędu. Warto sobie uzmysłowić, jak długo Polacy mogą mieć do czynienia z tą postacią publicznego życia. Jeśli Duda utrzyma sympatię wyborców także za pięć lat, to za jego obu kadencji dzisiejsi gimnazjaliści skończą studia, a może już pozakładają rodziny i będą mieć własne dzieci. To szmat czasu.
Dlatego tak istotne jest, jakim prezydentem okaże się krakowski polityk, o którym wciąż tak mało wiadomo. Czy będzie tylko oczywistym, słuchającym we wszystkim biskupów, prezydentem PiS, notariuszem politycznej zemsty na Platformie, czy – jak zapowiada – będzie chciał zasypać polsko-polskie podziały? Czy stworzy w swoim urzędzie szybką ścieżkę dla przywracania IV RP, czy też zaskoczy wszystkich, także dotychczasowych politycznych przyjaciół otwartością i ludzkim obliczem, także wobec dotychczasowych wrogów?
„Kim Pan jest, Panie prezydencie?” – pytamy na okładce najnowszego wydania POLITYKI i w środku numeru staramy się na to pytanie szukać odpowiedzi.
Ponadto w numerze: tajemnice Jana Kulczyka – co pozostawił po sobie najbogatszy polski biznesmen, raport o emeryturach – czy na starość będziemy mieli za co żyć, o tajnych informatorach policji i innych służb, o stanie uzębienia Polaków i o pladze letnich utonięć.
Polecam też artykuły o bombie atomowej, w cieniu której świat żyje już od 70 lat, o archeologach, którzy wchodzą w rolę detektywów i badają zbrodnie sprzed tysięcy lat, oraz o fenomenie amerykańskiego aktora Toma Cruise’a, wielkiej, choć jednoosobowej firmy w hollywoodzkim kinie.
To tylko niektóre pozycje z najnowszej POLITYKI, zachęcam do przeczytania wszystkich pozostałych artykułów, a także do zakupu tygodnika z filmem naszego dziennikarza Karola Jałochowskiego „Bomba, która wstrząsnęła światem”, będącym świetnym uzupełnieniem wspomnianego wyżej tekstu o broni atomowej.
Miłej lektury i oglądania!
Mariusz Janicki
Zastępca redaktora naczelnego