Towarzystwo Dziennikarskie ustanowiło coroczną nagrodę – Nagrodę Wolności – która będzie przyznawana odtąd pod koniec każdego kolejnego roku decyzją jego członków. Pierwszym laureatem został Mateusz Kijowski – lider Komitetu Obrony Demokracji.
Nagrodę otrzymał „godną najwyższego uznania obywatelską aktywność, a w szczególności za zorganizowanie w niebywale krótkim czasie – z gronem innych wspaniałych ludzi KOD – pokojowych protestów setek tysięcy Polaków w obronie wolności i demokracji; protestów, w których – co mocno trzeba podkreślić – zamanifestowała się z pełną mocą godność, podmiotowość i solidarność polskiego społeczeństwa”.
Mateusz Kijowski wraz z Komitetem Obrony Demokracji zorganizował jeden marsz (12 grudnia) i jedną manifestację (19 grudnia), gromadząc kilkadziesiąt tysięcy ludzi pod siedzibami Trybunału Konstytucyjnego, Sejmu i pod Pałacem Prezydenckim. To forma protestu przeciw działaniom rządu PiS i decyzjom prezydenta Andrzeja Dudy. I apel zarazem – KOD manifestuje w obronie demokracji, przestrzegania podstawowych zasad konstytucji, państwa prawa, swobód obywatelskich.
Wyróżnienie zostanie wręczone oficjalnie w styczniu 2016 roku. Nagroda ma charakter honorowy.
Lider KOD ponoć niewiele sypia, nie ma czasu na jedzenie, karmienie kotów i rozmowy z synem. Teraz pociąga za sobą tłumy. Jego sylwetkę przeczytają Państwo w kolejnym, noworocznym numerze POLITYKI, który ukaże się już w poniedziałek, 28 grudnia.