Jak wyprzedzająco donosiły „Wiadomości” TVP, rezolucja Parlamentu Europejskiego, wzywająca rząd RP do respektowania konstytucji i zaleceń Komisji Weneckiej, to intryga przegranych (a jakże sprawnych) polityków PO, „którzy zabiegają o nałożenie sankcji na Polaków”. Sama rezolucja jest zresztą pisana przez Niemki, z których co najmniej jedna miała dziadka w Wehrmachcie, a druga jakieś problemy w radzie miejskiej. Gdyby ta argumentacja nie starczała, jest jeszcze kolejny przekaz dnia: Polska naruszyła potężne zagraniczne interesy, wstała z kolan, więc teraz instytucje europejskie w odwecie naruszają naszą suwerenność i ingerują w wewnętrzne sprawy.