Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Czas dublerów

TK: ustawa o zgromadzeniach zgodna z konstytucją

Nie rozumiem trójki „starych” sędziów Trybunału. PiS przejął Trybunał i niczego już od nich nie potrzebuje.

Trybunał Konstytucyjny uznał pisowską ustawę o zgromadzeniach za zgodną z konstytucją. Wbrew wszelkim opiniom prawnym towarzyszącym jej uchwaleniu: polskim i Komisarza Praw Człowieka Rady Europy. Ale ważniejsze i groźniejsze jest to, że Trybunał w ogóle go wydał. Dopomogli w tym „starzy” sędziowie Trybunału: zgadzając się na zasiadanie w składzie z „dublerami” sędziów, legitymizowali Trybunał w takim składzie. Mogli go zakwestionować w zdaniach odrębnych – ale i tego nie zrobili. Napisali je językiem Pytii delfickiej, nie rozstrzygając o prawie dublerów do orzekania. A więc o tym, czy rozstrzygnięcie wydane z ich udziałem w ogóle jest wyrokiem. Nie dali sędziom sądów powszechnych żadnej wskazówki. Sędziowie: Leon Kieres, Małgorzata Pyziak-Szafnicka i Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz w zdaniach odrębnych zadeklarowali, że będą orzekać, bo taki jest ich obowiązek, choć sytuacja jest trudna. Ale winni tej sytuacji są politycy. I to oni ponoszą odpowiedzialność. Zachowali się jak Piłat: umyli ręce.

Troje „starych” sędziów uznało, że wiąże ich decyzja prezydenta o odmowie zaprzysiężenia sędziów wybranych przez poprzedni Sejm i zaprzysiężenie wybranych na ich miejsce dublerów. Zarazem oświadczyli, że uznają też za wiążący wyrok TK z 3 grudnia 2015 r., z którego wynika, że dublerzy zostali wybrani na zajęte miejsca. Czyli: to nie my rządzimy, to prezydent i Sejm.

Sędziowie sądów powszechnych zostają z niczym. I tak nieuznawanie przez nich rozstrzygnięć wydanych z udziałem dublerów byłoby aktem wielkiej odwagi i prawdziwej niezawisłości. A po opuszczeniu ich przez sędziów Trybunału, będzie to już czysty heroizm.

Polityka 12.2017 (3103) z dnia 21.03.2017; Komentarze; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Czas dublerów"
Reklama