Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Sprawa Misiewicza: Kaczyński idzie po ministra obrony. Będzie czołowe zderzenie?

Szef PiS nie mógł zrobić inaczej. Misiewicz szkodził notowaniom PiS. Szef PiS nie mógł zrobić inaczej. Misiewicz szkodził notowaniom PiS. Kacper Pempel / Forum
Sprawa Misiewicza szkodzi PiS. Wielomiesięczna obrona Misiewicza przez Macierewicza podważa zaś istotę przywództwa Kaczyńskiego. Dlatego prezes PiS musi uderzyć w ministra obrony.

Nikt i nic nie szkodzi PiS-owi tak bardzo jak sam PiS, co my wiemy od dawna, a politycy PiS wciąż z takim samym zdziwieniem odkrywają. Sprawa Bartłomieja Misiewicza, jakkolwiek zagadkowa w szczegółach, to kolejny odcinek telenoweli, w której przed niedokształconym aptekarzem występowali (niektórzy w kilku odcinkach) Adam Hofman i Dawid Jackiewicz, Zbigniew Ziobro z Jackiem Kurskim, Michał Kamiński z Adamem Bielanem itd.

Nie jest przy tym przesadnie ryzykowna teza, że pan Misiewicz jest w tym tasiemcu epizodystą. Gwiazdorska rola należy do jego patrona Antoniego Macierewicza. To wiceprezes PiS, minister obrony, badacz Smoleńska i likwidator WSI – a zarazem w partii ciało obce, z niesłychanie skomplikowanymi relacjami z Jarosławem Kaczyńskim.

Macierewicz z nieznanych powodów od kilku miesięcy ostentacyjnie ignorował mocne zalecenia Kaczyńskiego w sprawie zrobienia porządku z Misiewiczem, który coraz bardziej ciążył na wizerunku partii rządzącej.

A Macierewicz nic. Kluczył, zwodził, zapewniał, obiecywał, wykonywał ruchy pozorne. Aż Misiewicz odnalazł się w Polskiej Grupie Zbrojeniowej z pensją kosmiczną jak na kogoś tak nienachalnie wykwalifikowanego – według „Faktu” miał zarabiać 50 tys. zł.

Dlaczego tak się stało? Teorie krążą rozmaite. Do mnie przemawia ta, wedle której Macierewicz z jednej strony testował siłę przywództwa Kaczyńskiego – a z drugiej chciał pokazać potencjalnym sojusznikom w PiS, że w razie czego mogą znaleźć kogoś, kto w ich obronie postawi się samemu prezesowi.

Reklama