Koniec roku szkolnego. Początek katastrofy, zwanej przez jednych reformą, a innych – deformą. Dlaczego nauczyciele nie stanęli do walki o swoje szkoły? I co to mówi o całej edukacji?
Żaden nauczyciel nie straci pracy – zapowiadała, ogłaszając swoją reformę, minister Anna Zalewska. Już wiadomo, że z pracą właśnie pożegnało się co najmniej 10 tys. nauczycieli, może więcej, a ponad 21 tys. od września będzie miało zmniejszone godziny oraz zarobki. To dane z 14 województw, bez uwzględnienia zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego. W samej Warszawie etaty straci 1235 osób, 7 tys. pożegna się z pensum, a powita niższą pensję.
Polityka
25.2017
(3115) z dnia 20.06.2017;
Temat z okładki;
s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Szkoła przetrwania"