Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Upadłe państwo prawa

Jak obecnie funkcjonuje Trybunał Konstytucyjny

Obraz państwa prawa w Polsce coraz bliższy jest tzw. państwom upadłym. Tam o tym, co jest prawem, decyduje tylko wola tego, kto aktualnie dzierży władzę.

Prawo jest więc tylko o tyle przewidywalne, o ile przewidywalne są wola i działania władzy. Polskę do państw upadłych zbliża też to, że osoby oficjalnie sprawujące władzę i – według prawa za sprawowanie władzy odpowiadające – w istocie nie sprawują rządów. Władzę sprawuje zaś osoba niepodlegająca odpowiedzialności za sprawowanie władzy.

W składzie dwóch wybranych przez PiS sędziów i jednego dublera Partyjny Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył wniosek prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry zmierzający do uznania, że sądzący w Trybunale od 2010 r. trzej sędziowie zostali wybrani w sposób naruszający konstytucję. To może dać pretekst do usunięcia ich z urzędu. W chwili zamykania tego numeru nie znaliśmy rozstrzygnięcia.

Jednak tę sprawę sądziła Julia Przyłębska, wybrana na prezesa TK na podstawie przepisu, który w momencie tego wyboru jeszcze nie wszedł w życie, i bez podjęcia w tej sprawie – wymaganej pisowską ustawą o TK – uchwały przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK. A więc bezprawnie. Tę sprawę sądził też Mariusz Muszyński, który został wybrany do Trybunału na zajęte już miejsce, a więc nielegalnie (co potwierdza opublikowany przez PiS wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 r.). Jeśli Małgorzata Gersdorf straci urząd w wyniku uznania przez ten skład Trybunału, że została wybrana nielegalnie, to co z Julią Przyłębską i Mariuszem Muszyńskim? Oczywiście wiemy, że nic, bo żyjemy w kraju, w którym prawo nie znaczy prawo, a wszystko zależy od woli nieformalnie rządzącego.

Coraz bardziej się do takiej sytuacji przyzwyczajamy. Tym bardziej że w jakiś sposób sankcjonują ją „starzy” sędziowie Trybunału Konstytucyjnego.

Polityka 28.2017 (3118) z dnia 11.07.2017; Komentarze; s. 6
Oryginalny tytuł tekstu: "Upadłe państwo prawa"
Reklama