Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Stany opozycji

Opozycja szuka jedności

Opozycja parlamentarna i pozaparlamentarna tym razem razem Opozycja parlamentarna i pozaparlamentarna tym razem razem Jacek Domiński / Reporter
Ostatnie wydarzenia były nie tylko sprawdzianem dla obywateli, ale przede wszystkim stress testem opozycji. Co może przy władzy większościowej? Czy jest w stanie się zjednoczyć? I czy ma siłę pokonać PiS?
Wbrew temu, co deklarował Paweł Kukiz, nie zagłosował przeciwko ustawie o SN, ale wstrzymał się od głosu.Adam Chełstowski/Forum Wbrew temu, co deklarował Paweł Kukiz, nie zagłosował przeciwko ustawie o SN, ale wstrzymał się od głosu.

Grzegorz Schetyna powtarzał w ubiegłym tygodniu swoim posłom, że „trzeba wyjść ze słoika” (wymiennie używał słowa „akwarium”). Wyjść z Sejmu na ulice, być z ludźmi. To przede wszystkim tam aktywna miała być opozycja. W miastach, miasteczkach, na skrzykiwanych co rusz protestach przeciwko autorytarnym zapędom rządzących. Poprzedni, grudniowy kryzys parlamentarny pokazał, że przy władzy większościowej pole manewru opozycji jest ograniczone, a wszystkie działania obstrukcyjne mają znaczenie symboliczne.

W praktyce – górą zawsze będzie PiS, taką władzę dostał w 2015 r. Na wyłamanie się posłów z obozu rządzącego też nie ma co liczyć – Jarosław Gowin, choć ze skwaszoną miną, głosował za demontażem państwa prawa. PiS ma zresztą w odwodzie część kukizowców, posłów z kół Republikanów oraz Wolność i Solidarność (rozłamowcy Kukiz’15), a także kilku niezrzeszonych. Jest z czego dobierać. Wystarczy spojrzeć na wyniki głosowania ustawy zawłaszczającej Sąd Najwyższy – poza klubem PiS poparło ją jeszcze czterech posłów (WiS + 1 niezależny), a 23 się wstrzymało. To potencjalne zaplecze władzy. – Wysłali czytelny sygnał, że są w gotowości. PiS coś im obieca i będzie mógł liczyć na ich wsparcie – tłumaczą zgodnie politycy PO i N.

A jeszcze tydzień wcześniej, kiedy Sejm procedował ustawy o KRS i ustroju sądów powszechnych, wydawało się, że członkowie ruchu Kukiza chcą zerwać z łatą „opozycji koncesjonowanej”. Dołączyli przecież do posłów PO, N, PSL, UED i wyjęli swoje karty do głosowania (chodziło o to, aby zerwać kworum – jednak PiS się zabezpieczył, przekonując do udziału w głosowaniu członków kół). Nawet władze PO przyjęły to wówczas za dobrą monetę. Jednak w zachowaniu kukizowców trudno dostrzec konsekwencję i jakąś przemyślaną strategię.

Polityka 30.2017 (3120) z dnia 25.07.2017; Temat tygodnia; s. 15
Oryginalny tytuł tekstu: "Stany opozycji"
Reklama