Zabawa w Trybunał Konstytucyjny trwa. Warto się jej przyglądać, bo ten eksperyment na ciele konstytucyjnego organu pokazuje, jak będą działać Sąd Najwyższy, Krajowa Rada Sądownictwa i sądy powszechne po przejęciu przez PiS.
W zeszły czwartek PiS ogłosił, że jego kandydatem do Trybunału Konstytucyjnego, w miejsce zmarłego prof. Lecha Morawskiego, będzie dr hab. Justyn Piskorski, szef Katedry Prawa Karnego UAM w Poznaniu. W poszukiwaniu, kto zacz, media dotarły do jego artykułu w miesięczniku lefebrystów „Zawsze wierni”, z kwietnia zeszłego roku. Artykuł jest o „kryzysie ojcostwa”, a autor stawia w nim śmiałe tezy. M.in. że nauczanie koedukacyjne sprawiło, iż chłopcy zniewieścieli, a dziewczynki zrobiły się „agresywne i asertywne”.
Polityka
34.2017
(3124) z dnia 22.08.2017;
Komentarze;
s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Układ zamknięty"