Rekonstrukcja rządu to pierwszy wystrzał w kampanii wyborczej 2019 r. Ma doprowadzić PiS do większości konstytucyjnej w następnej kadencji Sejmu. Czy ta wizerunkowa akcja się powiedzie?
Przebudowa jednej trzeciej gabinetu stanowi logiczne dopełnienie wcześniejszej o miesiąc wymiany premiera ze „swojskiej” Beaty Szydło na „światowego” Mateusza Morawieckiego. Było z tego powodu trochę płaczu i zgrzytania zębami na dalekiej prawicy („zamiast pierwszego szeregu PiS rządzi trzeci garnitur Platformy”), ale powody do zmartwień mają też PO i Nowoczesna. Co prawda nie zmienia się system polityczny, który instaluje w Polsce PiS, ale wizerunek ekipy nieco się poprawił.
Polityka
3.2018
(3144) z dnia 16.01.2018;
Polityka;
s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Gabinet odnowy"