Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Konsens marcowy

Senat poparł uchwałę ws. Marca ′68. Wreszcie ponad podziałami

Mural upamiętniający wydarzenia z Marca 1968 r. Mural upamiętniający wydarzenia z Marca 1968 r. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Udało się, nie bez zgrzytów, osiągnąć konsens w parlamencie. I to w gorącej kwestii z punktu widzenia polityki historycznej obecnego obozu władzy.

Zanosi się na rzadką chwilę jedności w polskiej polityce parlamentarnej. Senatorzy są za przyjęciem przez Senat RP bez poprawek wcześniejszej uchwały z okazji 50-lecia protestów wolnościowych nazwanych Marcem 1968.

Tym samym polski parlament przemówi jednym głosem, spychając na margines debaty publicznej nacjonalistów usiłujących zdeprecjonować same protesty jako rozgrywkę w obrębie rządzącej wówczas Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Nacjonaliści usiłują także przejść do porządku nad rodzajem czystki etniczno-politycznej, jaką ówczesne władze odpowiedziały na wolnościowy zryw części społeczeństwa. Ofiarą czystki padli głównie Polacy narodowości żydowskiej, których ówczesna propaganda obsadziła w roli wrogów Polski Ludowej, zabarwiając kampanię antysemityzmem.

Uchwała przyjęta ponad podziałami politycznymi

Obraz Marca ’68, jego tła, motywów protestujących i reakcji rządzących przedstawiony w rocznicowej uchwale sejmowej poparła przygniatająca większość posłów, ponad bieżącymi podziałami partyjno-politycznymi. Tym razem koalicyjna większość nie wykorzystała swej przewagi nad opozycją.

Udało się, nie bez zgrzytów, osiągnąć konsens w Sejmie, a zapewne i w całym parlamencie. I to w gorącej kwestii z punktu widzenia polityki historycznej obecnego obozu władzy. Tym gorętszej, że uchwała marcowa zbiega się z kryzysem dyplomatycznym wywołanym przez fatalną w skutkach wizerunkowych nowelizację ustawy o IPN.

Nowelizacja reaktywowała w świecie negatywny stereotyp o genetycznym polskim antysemityzmie. Konsens marcowy może pomóc w walce z tym stereotypem. Pod warunkiem, że nie będzie tylko rocznicowym gestem, tylko posunięciem wpisującym się w spójną i racjonalną politykę wydobywania Polski z obecnej międzynarodowej marginalizacji.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną