Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Rysy na teflonie

Wojny pisowskich frakcji

Polityków PiS o różnych poglądach i wybujałych ambicjach trzymają razem wysokie poparcie i uznanie przywództwa Kaczyńskiego. Polityków PiS o różnych poglądach i wybujałych ambicjach trzymają razem wysokie poparcie i uznanie przywództwa Kaczyńskiego. Wojciech Kozioł / Forum
Najważniejsze dzisiaj polityczne pytanie brzmi: czy PiS przeżywa chwilowy kryzys, czy zaczyna się już zjazd.
Jeśli badania w kwietniu i maju dalej będą dla PiS niekorzystne, to atmosfera wśród rządzących się pogorszy.Marek Sobczak/Polityka Jeśli badania w kwietniu i maju dalej będą dla PiS niekorzystne, to atmosfera wśród rządzących się pogorszy.

W takiej biedzie partia Kaczyńskiego jeszcze w tej kadencji nie była. Owszem, zdarzały się momenty trudne, przytrafiały się nawet sondaże, w których partię Jarosława Kaczyńskiego wyprzedzała a to Nowoczesna (prehistoria), a to Platforma (po próbie zablokowania wyboru Donalda Tuska rok temu) – ale na PiS nigdy nie spadło tyle plag naraz. Partia ma się dziś znakomicie tylko w „Wiadomościach”.

Widowiskowym objawem kryzysu stał się przedświąteczny sondaż Kantar MB dla „Faktów” TVN, w którym PiS w ciągu miesiąca stracił aż 12 pkt proc. (z 40 do 28 proc.), a jego przewaga nad Platformą zmalała z 24 do 6 pkt. Przy takich wynikach – do 10 proc. zbliżył się SLD, całkiem skutecznie napędzany przez pisowskie akcje dekomunizacyjne – Kaczyński mógłby tylko pomarzyć o ponownym samodzielnym rządzeniu, nie mówiąc o zdobyciu większości konstytucyjnej. Sondaż dla TVN mógł być oczywiście anomalią, jeśli chodzi o skalę spadku notowań, ale wpisał się w kilkutygodniowy już trend osłabienia partii rządzącej. Jeszcze przed publikacją badania na wielkanocnym spotkaniu z posłami Kaczyński przestrzegł swoją partię, że może przegrać – sama ze sobą, ze swoimi słabościami i błędami.

Sondaż Kantara to dla PiS wyraźne ostrzeżenie przed powrotem do czasów „szklanego sufitu” – notowań w przedziale 30–35 proc. Rządzący przez ostatnie miesiące solidnie na to zapracowali.

Walki koterii

Nie mamy dostępu do badań fokusowych, które wykazałyby, na czym PiS traci najbardziej, ale głównym „podejrzanym” jest oczywiście kwestia nagród. Ten serial ciągnie się za rządzącymi od początku lutego, gdy w odpowiedzi na interpelację Krzysztofa Brejzy z PO poznaliśmy dane o kilkudziesięciotysięcznych premiach rocznych, które przyznała swoim ministrom, wiceministrom i sobie Beata Szydło.

Polityka 14.2018 (3155) z dnia 03.04.2018; Temat z okładki; s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Rysy na teflonie"
Reklama