Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Grillowanie sędziów

Dyscyplinowanie sędziego Stępnia

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień Kacper Pempel / Reporter
Od blisko roku trwa w Trybunale Konstytucyjnym postępowanie dyscyplinarne byłego prezesa TK Jerzego Stępnia. Sąd zamienił się w prokuratora.
Sędziego w stanie spoczynku Jerzego Stępnia przed trybunalski Sąd Dyscyplinarny usiłuje postawić dubler sędziego Mariusz Muszyński, pełniący funkcję wiceprezesa TK.Tomasz Barański/Reporter Sędziego w stanie spoczynku Jerzego Stępnia przed trybunalski Sąd Dyscyplinarny usiłuje postawić dubler sędziego Mariusz Muszyński, pełniący funkcję wiceprezesa TK.

Sprawa Stępnia to pierwsze postępowanie dyscyplinarne w Trybunale Konstytucyjnym od czasu jego powstania w 1986 r. Sędzia Stępień rok temu wystąpił na Marszu Wolności zorganizowanym przez PO i KOD.

Jego przypadek prawdopodobnie przetrze szlak do karania sędziów za udział w debacie publicznej. Po nim podobny „problem” może dotyczyć innych sędziów TK w stanie spoczynku, publicznie i krytycznie wypowiadających się na temat zmian, jakie w Trybunale, sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym wprowadza władza PiS. Za chwilę nowa Krajowa Rada Sądownictwa obsadzi spec-izbę dyscyplinarną w Sądzie Najwyższym i problem sędziego Stępnia może dotknąć też Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf czy sędziów sądów powszechnych, którzy uczestniczyli latem zeszłego roku w „łańcuchu światła” w obronie sądów. I każdego sędziego, który publicznie skrytykuje władzę.

Udział sędziów w protestach mógłby być przyczynkiem do poważnej dyskusji: czy i jakie są granice publicznego zaangażowania sędziego? Moglibyśmy porozmawiać o tym, czy sędziowie naruszają powagę swojego urzędu, uczestnicząc w publicznych zgromadzeniach związanych z debatą o ważnych ustrojowych kwestiach, jak konstytucja czy wymiar sprawiedliwości. Czy wypada im uczestniczyć w takich zgromadzeniach, jeśli współorganizatorami są politycy? Przemawiać, stojąc obok polityków?

Moglibyśmy się też zastanowić, czy uczestnictwo w debacie publicznej na fundamentalne tematy ustrojowe i czynna obrona konstytucji nie są wręcz sędziowskim obowiązkiem? Wszak konstytucja w art. 82 stanowi: „Obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne”. „Dobrem wspólnym”, do którego poszanowania wzywa władze konstytucja, jest sama ustawa zasadnicza, będąca umową pomiędzy społeczeństwem a władzą.

Polityka 20.2018 (3160) z dnia 15.05.2018; Polityka; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Grillowanie sędziów"
Reklama