Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Bat RODO

Niepokój w sprawie RODO

W ostatnich tygodniach niemal każdy dorosły Polak dostał dziesiątki, jeśli nie setki podobnie brzmiących listów przesyłanych pocztą tradycyjną i elektroniczną. Nadawcy – firmy dostarczające nam prąd, gaz, banki, sieci kablowe, telefoniczne, sklepy i witryny internetowe itd. – informowali, że administrują naszymi danymi osobowymi, tłumaczyli, do czego są im one potrzebne i że chronią je z najwyższą starannością. W każdej chwili możemy się sami co do tego upewnić, skorygować ich poprawność albo zażądać usunięcia. Wszyscy powoływali się na przepisy RODO, które weszły w życie 25 maja, czyli na rozporządzenie UE „w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych”.

Już sama nazwa może budzić niepokój, nie tylko wśród osób fizycznych, ale bardziej wśród osób prawnych. To one są zobowiązane do stosowania RODO. Nic dziwnego, że w ostatnich miesiącach w wielu firmach o niczym innym nie rozmawiano, tylko jak sprostać nowym regulacjom. Część prawników uspokaja, że nowe przepisy niewiele zmieniają w systemie ochrony danych osobowych, do których przestrzegania biznes był zobowiązany już wcześniej.

Nie ma co ulegać panice sianej przez rozmaite firmy, które poczuły krew i mają ochotę na RODO nieźle zarobić. Oferują szkolenia, audyty, gotowe są za ciężkie pieniądze wystawiać jakieś własne certyfikaty, chcą sprzedawać nawet kasy pancerne, twierdząc, że wymaga ich RODO. Niekiedy sięgają po szantaż (doniesiemy, że źle chronisz dane), uprzedzając, że nowe przepisy przewidują drakońskie kary, nawet 20 mln euro. Proceder stał się na tyle powszechny, że Ministerstwo Cyfryzacji i nowy Urząd Ochrony Danych Osobowych (dawniej GIODO) zapowiedziały, że szantażyści będą ścigani. Przedsiębiorcy są zaś uspokajani, że strasznych kar nie będzie, na początku upomnienia, no, chyba że ktoś rzeczywiście wyjątkowo naruszy przepisy.

Polityka 22.2018 (3162) z dnia 28.05.2018; Komentarze; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Bat RODO"
Reklama