Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Rytuały protestu

Studenci protestują przeciw reformie Gowina

Uniwersytety strajkują przeciwko reformie Gowina, czyli ustawie zmieniającej system nauki i szkolnictwa wyższego. W Warszawie kilkadziesiąt osób podjęło okupację rektoratu UW. Dołączają inne ośrodki, choć więcej niż protestujących jest głosów papierowego poparcia ze strony wydziałów, instytutów, organizacji zawodowych. Jeśli protestować, to teraz, bo ustawa jest właśnie procedowana w Sejmie, a jej twórca Jarosław Gowin ma nadzieję, że proces legislacyjny zakończy się przed wakacjami, by machina zmian ruszyła wraz z nowym rokiem akademickim. Jeśli jednak protestować, to na poważnie, a nie przez delegowanie sprawy garstce studentów, którzy zdecydowali się na bezpośrednie zaangażowanie. Bo jeśli, jak twierdzą protestujący i wspierający ich krytycy ustawy zwanej szumnie Konstytucją dla Nauki, nowe prawo jest szkodliwe, to przeciwstawienie się mu wymaga środków adekwatnych do szkodliwości.

Tu jednak zaczyna się problem, bo choć w sporze często padają odwołania do opinii środowiska akademickiego, nie mówi ono jednym głosem. Mają rację protestujący, zwracając uwagę, że wicepremier Gowin nie dotarł z dyskusją o reformie do wszystkich, choć z drugiej strony jego propozycja jest najdłużej chyba przygotowywaną po 1989 r. ustawą. Wiele z tego czasu zajęły rozmowy ze środowiskami akademickimi. I dla wielu z nich proponowane zmiany (powołanie zewnętrznych rad uczelni, wzmocnienie pozycji rektora, większe finansowanie najlepszych szkół) oznaczają dobry krok w kierunku niezbędnej przebudowy systemu nauki i szkolnictwa.

Środowisko akademickie jest jednak zbyt podzielone, by potrafiło zdefiniować wspólny interes. Dlatego w dyskusji często pojawiają się odwołania do dobra wspólnego. Uniwersytet ma być więc instytucją dobra publicznego, a utrzymanie uczelni akademickich w mniejszych miastach, zagrożonych potencjalnie przez ustawę, leży w interesie publicznym.

Polityka 24.2018 (3164) z dnia 12.06.2018; Komentarze; s. 6
Oryginalny tytuł tekstu: "Rytuały protestu"
Reklama