Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Jak wyszedł sędzia Zabłocki

Niezawisłość sędziowska zagrożona

Do dotychczasowego systemu wymiaru sprawiedliwości można mieć szereg zarzutów, ale jedno trzeba przyznać: sędziowie mieli gwarancje niezawisłości i orzekali niezawiśle.

Prezydent Andrzej Duda wysłał siedmioro sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku. Postanowił nie czekać ani na wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawie zgodności przepisów o wcześniejszym wieku emerytalnym sędziów SN z traktatem o UE, ani nawet na decyzję TSUE w sprawie zawieszenia ich działania. Polityka faktów dokonanych ma pozbawić te rozstrzygnięcia wykonalności.

Prezydent zignorował też orzeczenie SN zawieszające przepisy posyłające sędziów w stan spoczynku. A więc złamał konstytucję, bo żaden przedstawiciel władzy, podobnie jak żaden inny człowiek podlegający polskiemu prawu, nie może odmówić zastosowania się do prawomocnego rozstrzygnięcia sądu.

Niestety, uchwały sędziów SN o zawieszeniu działania przepisów emerytalnych do czasu rozstrzygnięcia TSUE nie uznał za obowiązującą sędzia SN Stanisław Zabłocki. Po otrzymaniu od prezydenta pisma o przeniesieniu w stan spoczynku napisał oświadczenie, że „będzie się czuł” nadal sędzią w stanie czynnym, ale „poddaje się rygorowi wskazanemu w doręczonym piśmie”. Dalej tłumaczy, że choć uważa, że przepisy o skróconym wieku emerytalnym i pismo prezydenta są sprzeczne z konstytucją, to on nie czuje się uprawniony, żeby je sądzić, bo nie jest sądem. Zaś co do uchwały SN zawieszającej działanie przepisów stwierdza, że jego zdaniem to zawieszenie możliwe jest tylko w stosunku do dwóch sędziów ze składu, który zadał pytanie prawne TSUE. Ma oczywiście pełne prawo do własnych poglądów prawnych i w tym akurat przypadku nie jest odosobniony. Ale nie da się ukryć, że dał tym samym argument prokuraturze, która już zapowiedziała karne ściganie sędziów, którzy zadali pytanie prawne TSUE, i tych, którzy uznaliby za obowiązujące zawieszenie działania przepisów i orzekali nadal.

Czworo kolejnych sędziów SN „przeniesionych” w stan spoczynku przez prezydenta w oświadczeniach stwierdziło, że pozostają w służbie czynnej, uznając przepisy i pismo prezydenta za niekonstytucyjne.

Polityka 38.2018 (3178) z dnia 18.09.2018; Komentarze; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak wyszedł sędzia Zabłocki"
Reklama