Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Przyczółki i twierdze

Kto wygra wybory?

„Płot wyborczy” w Nowym Sączu. „Płot wyborczy” w Nowym Sączu. Wojciech Matusik / Forum
Kto wygra wybory samorządowe? PiS zwycięży w wyborach do sejmików, ale większość województw przypadnie opozycji. W dużych miastach zanosi się na tradycyjną klęskę PiS, ale w całym kraju partia Kaczyńskiego się umocni.
W Warszawie wszystkie poważne badania pokazują przewagę Rafała Trzaskowskiego.Andrzej Hulimka/Forum W Warszawie wszystkie poważne badania pokazują przewagę Rafała Trzaskowskiego.

Im bliżej wyborów samorządowych, tym więcej sondaży, ale ich mnogość nie sprawia bynajmniej, że obraz preferencji politycznych Polaków staje się wyraźniejszy. Wręcz przeciwnie, publikacja każdego badania potęguje raczej niepewność co do tego, jaki będzie wynik głosowania 21 października.

W tzw. przestrzeni publicznej współistnieją bowiem rozmaite sondaże, które czasem dotyczą wyborów do Sejmu, a czasem do sejmików. Niektóre badania sprawdzają poparcie dla Koalicji Obywatelskiej (sojusz Platformy i Nowoczesnej), w innych te partie występują oddzielnie. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że w części sondaży pojawia się już formacja Roberta Biedronia, która nie startuje w wyborach samorządowych, ale odbiera część wyborców Platformie i SLD. Wreszcie – wyniki sondaży można pokazywać w dwóch wariantach: albo uwzględniając wyborców niezdecydowanych, albo przydzielając ich poszczególnym partiom proporcjonalnie do ich poparcia.

Oszczędności i pogoń za klikalnością prowadzą poza tym do publikacji kuriozów, jak sondy internetowe i uliczne z sensacyjnymi rezultatami, a także sondaże na śmiesznej próbie 100 osób. Szczytem absurdu było podanie informacji o zmianie na prowadzeniu w Warszawie na podstawie sondażu internetowego przeprowadzonego na próbie ogólnopolskiej (dzieło portalu wp.pl).

Tłok na progu

Spróbujmy przeciąć ten węzeł. Zacząć wypada od tego, co prostsze – obecnych preferencji partyjnych w wyborach do Sejmu. Tu sytuacja wydaje się klarowna. PiS po serii pomyślnych badań wrześniowych osiągnął historyczne maksimum – jego średnie notowania po odliczeniu wyborców niezdecydowanych dobiły do 49 proc. (dane Polityki Insight). To rzadkość w dziejach III RP – podobne notowania miewała tylko Platforma w swoich najlepszych czasach.

Polityka 41.2018 (3181) z dnia 09.10.2018; Polityka; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Przyczółki i twierdze"
Reklama