To już kolejne wybory, w których rola PSL ma pierwszorzędne znaczenie. Tym razem stawką będzie przetrwanie wielkiego bloku opozycji do wyborów parlamentarnych. A bez ludowców na pokładzie raczej nie będzie już możliwe pokonanie PiS.
Na silnie spolaryzowanej scenie politycznej PSL pozostaje elementem wyjątkowym. To jedyne ugrupowanie przynajmniej potencjalnie zdolne do przemieszczania się ponad główną osią konfliktu. Kiedy więc dominujące siły zaczynają się wzajemnie równoważyć, orientacja ludowców okazuje się rozstrzygająca.
Nic więc dziwnego, że decydując się na start w ramach Koalicji Europejskiej, zapewnili sobie w niej status partnera uprzywilejowanego. Na wspólnych konwencjach szef Stronnictwa Władysław Kosiniak-Kamysz występuje tuż po Schetynie.
Polityka
19.2019
(3209) z dnia 07.05.2019;
Polityka;
s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Kluczowi obrotowi"