Decyzja PO o samodzielnym starcie doprowadziła do powstania sojuszu SLD, Wiosny i Razem. Partie te wiele dzieli, ale jeśli się nie pokłócą, mogą wprowadzić lewicę z powrotem do Sejmu.
Stoję tutaj z moimi przyjaciółmi, z Adrianem Zandbergiem i Włodzimierzem Czarzastym. I mogę powiedzieć, że się udało. Jesteśmy gotowi nie tylko podziękować PiS-owi za ich nieudolne rządy, ale stawić czoło Koalicji Obywatelskiej i wygrać te wybory” – powiedział Robert Biedroń na konferencji 19 lipca. Wojujące ze sobą do niedawna partie lewicowe ogłosiły, że idą do wyborów parlamentarnych razem. Na naszych oczach powstaje egzotyczna lewicowa koalicja, która – jeśli się nie rozpadnie – może zostać trzecią siłą w Sejmie.
Polityka
31.2019
(3221) z dnia 30.07.2019;
Temat tygodnia;
s. 21
Oryginalny tytuł tekstu: "Zew lewicy"