Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Pozamykane urzędy, banki, sądy. Jak załatwiać swoje sprawy

Nieczynny urząd w Łodzi. Nieczynny urząd w Łodzi. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Coraz więcej urzędów i instytucji ogranicza liczbę placówek i godziny przyjęć. Niektóre zupełnie zamykają się na petentów i zachęcają do zdalnego kontaktu. Co już wiadomo?

Ze względu na epidemię koronawirusa coraz trudniej będzie załatwić swoje sprawy. Zmiany dotyczą urzędów centralnych, rządowych, w tym urzędów skarbowych, oraz samorządów. Problem można mieć też w sądzie, banku czy na poczcie. Zebraliśmy informacje z różnych źródeł.

Czytaj też: Pomagajmy innym i dajmy pomagać sobie

Skarbówka tylko zdalnie

Trwa sezon rozliczania PIT-ów, tymczasem od 13 do 27 marca urzędy skarbowe będą zamknięte – poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa. Kontakt z fiskusem będzie możliwy przez telefon bądź internet. „Zachęcamy do korzystania z elektronicznych form rozliczeń i zdalnego kontaktu z KAS” – powiedziała rzeczniczka szefa KAS Anita Wielanek.

KAS apeluje o korzystanie z e-usług oraz kontaktu z urzędami skarbowymi poprzez e-PUAP i infolinie. Twój e-PIT i e-Deklaracje, dostępne na portalu podatki.gov.pl, pozwalają na rozliczanie podatków bez wizyty w urzędzie. KAS zachęca też, by w razie wątpliwości dzwonić do swojego urzędu skarbowego – wykaz numerów dostępny jest w internecie. PIT-y i inne dokumenty będzie można też złożyć w urzędach, gdzie zostaną wystawione specjalne urny, ale nie dostaniemy wtedy potwierdzenia, że dokument wpłynął do adresata.

Zamknięte dla petentów będą też inne urzędy administracji centralnej, np. biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. ARiMR poinformowała, że kontakt będzie możliwy tylko telefonicznie lub pisemnie (pocztą lub przez e-mail). Numery telefonów i adresy e-mail mają być dostępne w widocznym miejscu przy wejściach do placówek. Także ARiMR uruchomi w swoich biurach wrzutnie na dokumenty.

Czytaj też: Szpitale nie są gotowe na pandemię. „Na łapu-capu uzupełnia się braki”

Samorządy ograniczają przyjmowanie petentów

Samorządy zamykają lub ograniczają działania swoich placówek. Na przykład w Katowicach Urząd Miasta zostanie zamknięty do odwołania. Jego jednostki nie będą przyjmować mieszkańców, pomijając rejestracje zgonów w Urzędzie Stanu Cywilnego. W miarę możliwości sprawy mają być załatwiane zdalnie – zdecydował w piątek prezydent miasta Marcin Krupa. Na stronie internetowej urzędu zamieszczono listę telefonów najważniejszych komórek miejskich, do których należy dzwonić w poszczególnych sprawach.

Ponadto od poniedziałku przy wszystkich budynkach Urzędu Miasta Katowice pojawią się specjalne skrzynki, do których będzie można wrzucać informacje do urzędników z prośbą o kontakt. Znajdzie się przy nich instrukcja, co i jak załatwić. Władze miasta wydłużyły do końca maja termin wnoszenia opłat za użytkowanie wieczyste oraz podatek od nieruchomości. „W tej trudnej i wyjątkowej chwili liczymy na zrozumienie mieszkańców Katowic i apelujemy o dostosowanie się do wszelkich zaleceń” – apelował Krupa.

Z kolei Urząd Miasta Łodzi od poniedziałku do odwołania ogranicza przyjęcia interesantów. Nie będzie można m.in. zarejestrować samochodu i odebrać prawa jazdy. Dla interesantów chcących załatwić pilne sprawy wyznaczono trzy punkty obsługi, ale zaleca się korzystanie z usług dostępnych w sieci. Już w piątek 13 marca bieżąca obsługa została częściowo wstrzymana.

W Koszalinie ograniczono liczbę osób, które mogą być obecne przy ślubach. W ceremonii mogą uczestniczyć, oczywiście, państwo młodzi oraz świadkowie, ewentualnie rodzice i jedna osoba, która będzie wykonywać fotorelację. Nie da się też wypić tradycyjnej lampki szampana.

Czytaj też: Koronawirus, czyli ostry test służby zdrowia

Sądy też zamknięte

Również coraz więcej sądów odwołuje rozprawy. W środę resort sprawiedliwości zarekomendował przesuwanie terminów w postępowaniach, które nie mają naglącego charakteru, od 13 do 31 marca 2020 r. O czasowym odwołaniu rozpraw, z wyjątkiem najpilniejszych spraw i publikacji orzeczeń w sprawach karnych, poinformowało już kilkanaście sądów, m.in. Sąd Okręgowy w Warszawie.

Od 16 do 31 marca odwołane zostały też wszystkie rozprawy i inne posiedzenia jawne w Sądzie Najwyższym. Przesunięto zwołane na 17 marca zgromadzenie ogólne SN, które miało wybrać kandydatów na pierwszego prezesa. Odbędzie się 31 marca. Rozprawy odwołał ponadto Naczelny Sąd Administracyjny.

Czytaj też: Sytuacja jest dramatyczna. Twórcy w obliczu pandemii

Państwowe spółki przechodzą na pracę zdalną

Trudniej będzie też załatwić sprawy w spółkach skarbu państwa. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin napisał do nadzorowanych przez jego resort firm, żeby skierowały pracowników, którzy mogą wypełniać swoje obowiązki służbowe poza firmą, do pracy w trybie zdalnym.

„Do pracy zdalnej mają być kierowani jedynie pracownicy, którzy mogą wykonywać zadania poza miejscem pracy. Nie wpłynie to na strategiczne działania firm, w tym produkcję środków przeznaczonych do walki z koronawirusem, np. płynów dezynfekcyjnych, które przebiegają bez zakłóceń” – napisał resort w komunikacie. MAP nadzoruje ponad 200 spółek z udziałem skarbu państwa, m.in. Orlen, Lotos, PGNiG i PKP.

Czytaj też: Odwołanie zajęć dotyczy tylko uczniów? Szkoły po decyzji ministra

Banki zamykają część placówek, zapraszają do internetu

Z powodu koronawirusa część banków zamyka niektóre oddziały czy placówki. Apelują, by korzystać z kanałów mobilnych lub bankowości internetowej. W banku Millennium prawie 60 placówek jest zamkniętych do odwołania, zostanie zamknięta od soboty lub poniedziałku.

Bank Pekao ostrzega: może się zdarzyć, że wyłączone z obsługi zostaną niektóre placówki. Radzi korzystać z wyszukiwarki i sprawdzać, czy dany oddział jest otwarty. „Generalnie nie planujemy w tym momencie zamykania placówek, ale ze względu na zamykanie szkół i przedszkoli wielu naszych pracowników będzie musiało zająć się dziećmi – dlatego w niektórych placówkach mogą być zmienione godziny otwarcia” – poinformowała PAP Aneta Styrnik-Chaber z biura prasowego PKO BP.

ING Bank Śląski podaje, że „niektóre placówki mogą funkcjonować inaczej lub być nieczynne”. Aktualna lista jest na stronie internetowej. Jednocześnie bank „wprowadza zasady bezpiecznej obsługi”. W oddziale jednocześnie może przebywać ograniczona liczba klientów. „Nasz specjalista będzie zapraszał kolejnych klientów, którzy czekają na obsługę przed oddziałem. Prosimy o zachowanie bezpiecznej odległości – 1 metra – od osób, które przebywają w oddziale” – radzi bank. Prosi, by nie odwiedzać oddziałów w przypadku występowania objawów infekcji dróg oddechowych (kaszel, katar, gorączka).

Czytaj też: Covid-19. Zwięzły poradnik dla skołowanych i zajętych

Poczta może zmienić godziny przyjęć

Także Poczta Polska informuje, że może zmienić godziny pracy. „Najbardziej aktualne informacje są dostępne pod adresem: placowki.poczta-polska.pl. Listonosze mający kontakt z klientami do poniedziałku otrzymają płyny dezynfekcyjne. Firma kupiła pracownikom też rękawiczki ochronne i środki do dezynfekcji”.

Poczta zapowiedziała, że w swoich placówkach utworzy strefy bezpieczeństwa. Klienci ustawiać się będą za znajdującą się na podłodze taśmą – półtora metra od pracownika. Będą kolejno podchodzić do stanowiska obsługi. Bliższy kontakt będzie możliwy jedynie na wyraźną prośbę pracownika. Wcześniej firma informowała, że zawiesza do odwołania przyjmowanie wszystkich przesyłek pocztowych kierowanych do Włoch i Mongolii.

Czytaj też: Wyzwania dla wiary i kościoła w czasie zarazy

Rząd i NBP: nie panikujmy

Przedstawiciele władz apelują do Polaków, żeby nie wpadali w panikę. „Żywności w Polsce nie zabraknie. Jesteśmy krajem nadwyżek, których nie są w stanie sami Polacy zjeść” – zapewnił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Jak dodał, magazyny żywności są dobrze zaopatrzone, a chwilowe niedobory w sklepach są naturalną reakcją ludzi, którzy boją się różnych plotek i sugestii, że handel przestanie działać.

„To wszystko w ciągu kilku, kilkunastu dni może być natychmiast nadrobione, ponieważ firmy przetwórcze produkują tyle, ile sklepy zamawiają. Produkcja jest w toku” – zapewnił Ardanowski. Dodał, że polskie rolnictwo ma ogromne zapasy surowców – zbóż konsumpcyjnych, ziemniaków, warzyw, owoców, masła, różnego rodzaju mięsa czy mleka. Minister zaapelował też do Polaków o niemarnowanie żywności: „To jest nielogiczne, bo marnuje pracę rolników, marnuje zasoby przyrody i jest również niemoralne”.

Z kolei NBP zapewnia, że ma wystarczające zapasy gotówki. „Gotówka do banków komercyjnych jest wydawana przez NBP na bieżąco w całym kraju, bez żadnych opóźnień i ograniczeń”. NBP „informuje, że w skarbcach oddziałów okręgowych przechowywane są znaczne zasoby gotówki. Składają się na nie: zapas logistyczny, który znacznie przekracza zwiększone zamówienia banków, oraz dodatkowo zapas strategiczny wysokich nominałów banknotów, który może w każdej chwili zostać uruchomiony i postawiony do dyspozycji klientów banków”.

Czytaj też: Jak korzystać bezpiecznie z miejskiego transportu

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną