Czy do epidemii koronawirusa nie dodajemy właśnie epidemii chaosu?
Ogłoszenie w Polsce „stanu zagrożenia epidemicznego” może nie było zaskoczeniem, ale zaskakująca okazała się skala, radykalizm i tempo wprowadzanych ograniczeń. Od 13 marca mamy w Polsce nieformalny stan wyjątkowy. Jednoczesne zamknięcie granic, zawieszenie pracy szkół, uczelni i placówek opiekuńczych, hoteli, restauracji, galerii handlowych, kin, teatrów, zakaz zgromadzeń i inne podobne restrykcje nie zdarzyły się w naszym kraju od czasu stanu wojennego. Dla większości Polaków to kompletnie nowe doświadczenie.
Polityka
12.2020
(3253) z dnia 17.03.2020;
Przypisy;
s. 6