Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Do końca stycznia Polska dostanie 1,5 mln szczepionek

Premier Mateusz Morawiecki Premier Mateusz Morawiecki Mateusz Włodarczyk / Forum
W drugim dniu świąt szczepionki na koronawirusa dotrą do Polski, pierwsza osoba zostanie zaszczepiona w szpitalu MSWiA w Warszawie za kilka dni – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Pierwsza partia to 10 tys. szczepionek, do końca stycznia ma ich być już 1,5 mln.

Widać, że szczepienia przebiegają w sposób prawidłowy, że różnego rodzaju skutki uboczne, których ludzie się obawiali i obawiają, występują w bardzo, bardzo, bardzo niewielkim procencie – mówił Mateusz Morawiecki na konferencji w szpitalu MSWiA w Warszawie, który ma zaszczepić pierwszego pacjenta w Polsce. – Będziemy mieli tak ułożony proces, żeby był nie tylko komfortowy, ale przede wszystkim z utrzymaniem parametrów bezpieczeństwa dla wszystkich osób, które będą się chciały zaszczepić – zapewnił.

Morawiecki przypominał, że szczepionka jest dobrowolna. – Gorąco zachęcamy wszystkich do tego, żeby stała się tym prawdziwym przełomem. Przełomem dla zdrowia publicznego, zdrowia indywidualnego wszystkich ludzi, ale także przełomem w życiu gospodarczym, bo jedno z drugim jest splecione – im szybciej zwalczymy wirusa, tym szybciej będziemy mogli powrócić do gospodarczej normalności.

Czytaj też: Narodowe strategie szczepień na covid

10 tys. szczepionek już w grudniu

Szef KRPM Michał Dworczyk mówił, że 26 grudnia wieczorem przyjedzie do Polski 10 tys. szczepionek przeciw koronawirusowi. W jednej ze składnic Agencji Rezerw Materiałowych zostaną przepakowane i trafią do dwóch hurtowni, z których 27 grudnia rano zostaną wysłane do 73 szpitali. – Do końca grudnia trafi do Polski jeszcze kolejne 300 tys. szczepionek, a potem do końca stycznia łącznie będziemy mieli 1,5 mln szczepionek, co pozwoli nam zaszczepić ok. 750 tys. pacjentów.

Dworczyk przypomniał, że pierwsza grupa, która zostanie poddana szczepieniom, obejmuje przede wszystkim personel pracujący w podmiotach leczniczych. – Do dzisiaj zgłosiło się 300 tys. osób do szczepienia – przekazał. – Ale cały czas ten nabór trwa, dlatego też chcemy zaapelować, żeby wszyscy wykorzystali ten czas na zgłoszenia za pośrednictwem strony internetowej Ministerstwa Zdrowia, NFZ.

Czytaj też: Koronawirus i szczepienia. Czy Polacy ufają nauce

Mobilne punkty w każdej gminie

Jeżeli będzie brakowało chętnych do zaszczepienia się przeciwko covid-19 w grupach priorytetowych, to będziemy zapraszać do szczepień kolejne grupy, żeby jak najmniej dawek się marnowało – dodał premier Morawiecki. – Opracowujemy procedurę, która najwcześniej będzie potrzebna dopiero pod koniec stycznia lub może w lutym po to, żeby szczepionki się nie marnowały, choć tu i ówdzie wystąpią takie przypadki. Premier wskazywał, że Polska zamówiła powyżej 60 mln dawek szczepionki, co daje możliwość zaszczepiania ponad 30 mln osób.

Jak zapewnił Dworczyk, w każdej gminie będzie mobilny punkt szczepień. – Będzie mógł dojechać do osób, które mają ograniczoną mobilność. Oprócz tego w tej chwili we współpracy z samorządami i m.in. Strażą Pożarną, Ochotniczą Strażą Pożarną organizujemy również dowóz osób do punktów szczepień.

W pierwszej kolejności 27 grudnia ruszą szczepienia pracowników sektora ochrony zdrowia, pracowników domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej (DPS i MOPS) oraz personelu pomocniczego i administracyjnego w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych. Następnie szczepieni będą seniorzy powyżej 60 lat, pensjonariusze DPS-ów oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, mundurowi i nauczyciele. Szczepienie obejmuje dwie dawki. Powinno być powtórzone po trzechczterech tygodniach.

Czytaj też: Niezwykła historia odkrywców szczepionki na covid

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną