Od kilku tygodni na jaw wychodzą brudne sprawy z przeszłości gwiazdy TVP Jarosława Jakimowicza. Pupil Kurskiego – jak mówią o nim w TVP – prowadzący w duecie z Magdaleną Ogórek program „W kontrze” (TVP Info), to niezbyt wzięty aktor, który został piewcą władzy PiS.
Zgłosiły się do nas osoby, które twierdzą, że niedługo po tym, jak Jakimowicz został gwiazdą TVP, w warszawskim oddziale NBP w wydziale statystyczno-dewizowym zatrudnienie znalazła jego żona Katarzyna Sykson-Jakimowicz. Biuro prasowe NBP nie chciało nam udzielić informacji, zasłaniając się RODO i tym, że kobieta, o którą pytamy, nie jest osobą publiczną. Ona sama też nie odpowiedziała na nasze pytania wysłane mailem.
Fakt jej zatrudnienia potwierdziliśmy w trzech źródłach w NBP. – Jej mąż jest osobą publiczną, prowadzi program w TVP Info, w którym komentuje bieżące wydarzenia. Zatrudnienie jego żony w banku narodowym zbiegło się w czasie z tym, jak zaczął wychwalać obecną władzę, więc wygląda to na pracę zdobytą po politycznej znajomości – mówi nasz informator. O obecnej żonie Jakimowicza niewiele wiadomo – pobrali się w 2016 r., a poznali na siłowni.
Kłopoty celebryty TVP
Według naszych rozmówców Jarosław Jakimowicz to znajomy Martyny Wojciechowskiej, szefowej departamentu komunikacji NPB. To jedna z najbliższych współpracowniczek prezesa Adama Glapińskiego, która – jak ujawniły media – pobiera jedną z najwyższych dyrektorskich pensji w banku. – Wieść niesie, że również ta znajomość pomogła małżonce Jakimowicza zdobyć pracę w banku – relacjonuje nasz informator.
Dziennikarz śledczy Piotr Krysiak ujawnił, że od ponad roku w Prokuraturze Okręgowej w Lublinie toczy się postępowanie w sprawie zgwałcenia obywatelki Uzbekistanu w hotelu koło Łukowa.