Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Powracająca fala

Czy dopadnie nas trzecia fala koronawirusa?

W Polsce udało się podać szczepionkę 2,6 mln osób, ale drugą dawkę znacznie mniejszej grupie. W Polsce udało się podać szczepionkę 2,6 mln osób, ale drugą dawkę znacznie mniejszej grupie. Łukasz Dejnarowicz / Forum
Na trzecią falę pandemii wypływamy słabą łódeczką, bez map, z wielką niepewnością. Paradoksalnie wydaje się, jakbyśmy wiedzieli mniej niż rok temu.
Zwiększanie się liczby zakażeń jest i będzie faktem. Żeby mu przeciwdziałać, mówi się o zastępowaniu przyłbic i symbolicznych maseczek z szalików tymi chirurgicznymi.Shutterstock, Studio POLITYKA Zwiększanie się liczby zakażeń jest i będzie faktem. Żeby mu przeciwdziałać, mówi się o zastępowaniu przyłbic i symbolicznych maseczek z szalików tymi chirurgicznymi.

Wydawało się, że mamy szanse na normalność – bo liczba zakażeń systematycznie spadała i oscylowała w styczniu wokół 5 tys. dziennie. Nagle i w Polsce, i w sąsiednich krajach statystyka odbiła ostro w górę, dochodząc do ponad 8 tys. przypadków, a niektóre z nich to efekt zakażenia zmutowanym wirusem.

Minister zdrowia Adam Niedzielski oficjalnie ogłosił, że weszliśmy w trzecią fazę pandemii. Konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban dodał, że jeśli tempo wzrostu zakażeń się utrzyma, w ciągu najbliższych tygodni możemy wrócić do sytuacji z najgorszego okresu – czyli późnej jesieni, gdy diagnozowano 25–30 tys. nowych przypadków dziennie. A to poziom, przy którym służba zdrowia przestaje być wydolna. Z budową szpitali tymczasowych rząd się spóźnił jesienią, zimą stały niemal puste albo zmieniano je w punkty szczepień. Być może teraz będą mogły wspomóc system, uchronić go przed załamaniem.

Skąd obecny wzrost? Eksperci mówią o odroczonym efekcie otwarcia szkół dla młodszych klas i wznowienia działalności galerii handlowych. Do tego przeciągająca się zima, która trzymała ludzi w zamkniętych pomieszczeniach, a tam ryzyko zarażenia jest największe. Rolę odegrało też zmęczenie materiału. No i dalej: protesty przedsiębiorców, skądinąd słuszne, bo ogromne rzesze ludzi tworzących polską gospodarkę pozostały bez jakiejkolwiek pomocy – przerodziły się w protesty przeciwko ograniczeniom covidowym w ogóle. Z ostatnich sondaży wynika, że popierało je 70 proc. Polaków. Zakopane było chyba eksplozją tej negacji.

Uciekinierzy z systemu

Pośrednia odpowiedź może być też taka, że od dłuższego czasu nie doszacowujemy odsetka zarażonych. Kłopoty z rządowymi strategiami radzenia sobie z wirusem zaczynają się już od tego, że rząd nie wie, ilu naprawdę jest zarażonych, i robi wszystko, by się tego nie dowiedzieć.

Polityka 9.2021 (3301) z dnia 23.02.2021; Temat z okładki; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Powracająca fala"
Reklama