Niedzielski podkreślił na konferencji prasowej, że w najbliższym czasie, po świątecznych wyjazdach Polaków, trzeba dokładnie przyglądać się sytuacji epidemicznej. – Z tych powodów podjęliśmy decyzję, że obostrzenia, które w tej chwili obowiązują, zostaną przedłużone o kolejny okres ponad tygodnia.
Czytaj też: Rehabilitacja pocovidowa. Czy aby dla wszystkich?
Za wcześnie na optymizm
– Obserwowane ostatnio wyniki dotyczące nowych zakażeń, które dają pewną nadzieję, są w tej chwili zbyt słabym sygnałem, jeśli można tak powiedzieć, żeby traktować je w optymistyczny sposób – mówił szef resortu zdrowia na konferencji prasowej. Jak podkreślił, w tym czasie rząd będzie śledził, czy trend zmniejszania się liczby zachorowań będzie się utrzymywać. – Ale przede wszystkim, to jest najważniejszy powód, chcemy zobaczyć, jak te konsekwencje fali zachorowań będą wyglądały na poziomie wykorzystania infrastruktury szpitalnej – powiedział Adam Niedzielski.
Niedzielski zwracał uwagę na trudną sytuację w szpitalach. – Obłożenie łóżek na dzień wczorajszy wynosi ponad 34,5 tys., łóżek respiratorowych mamy zajętych ponad 3,3 tys. Według ministra poziom zajętych łóżek covidowych to mniej więcej 80 proc., czyli „parametry niebezpieczne”. W kraju są regiony, które mają sytuację względnie bezpieczną, ale też i takie regiony, gdzie „napięcia są bardzo duże”, przede wszystkim na południu Polski. Najgorzej jest wciąż na Śląsku.
Czytaj także: Karetki w korku do łóżka. Cztery godziny na wagę życia
Jakie restrykcje obowiązują
Wprowadzone 25 marca restrykcje obejmują:
- zamknięcie wielkopowierzchniowych sklepów detalicznych (o pow. większej niż 2 tys. m kw.) w tym budowlanych i meblowych, zamknięcie centrów i galerii handlowych (z wyjątkiem m.in. sklepów spożywczych, aptek);
- bardziej rygorystyczne normatywy w placówkach handlowych i na pocztach o pow. powyżej 100 m kw.: 1 osoba na 20 m kw.;
- w kościołach obowiązuje analogiczny limit osób: 1 osoba na 20 m kw.;
- zamknięte salony urody, fryzjerskie i kosmetyczne;
- żłobki i przedszkola zamknięte – z wyjątkiem placówek, które zapewniają opiekę dzieciom pracowników ochrony zdrowia i służb porządkowych;
- działalność obiektów sportowych ograniczona wyłącznie dla sportu zawodowego.
Obowiązują także wcześniej wprowadzone ograniczenia. Nieczynne pozostają • hotele i miejsca noclegowe, • kina, teatry, galerie, muzea i inne placówki kulturalne, • stoki narciarskie, boiska znajdujące się na zewnątrz i korty, baseny, aquaparki, siłownie i kluby fitness, • restauracje i bary (posiłki są serwowane wyłącznie na wynos). Rząd zakazuje też organizacji wesel i konsolacji. Wszystkie szkoły i uczelnie obowiązuje nauczanie zdalne.
Czytaj także: Ofiary długiego covidu
Dziś prawie 15 tys. nowych zakażeń i ponad 600 zgonów
W Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 14 910 nowych przypadków zakażenia koronawirusem – poinformowało w środę Ministerstwo Zdrowia. Zmarło 638 pacjentów z covid-19.
– Konsekwencje ewentualnej zwiększonej mobilności w święta będą widoczne w przyszłym tygodniu i wtedy przekonamy się, czy trzecia fala będzie stopniowo opadała – podkreślił minister Niedzielski. Dodał, że obecny spadek zachorowań jest związany z okresem świątecznym i faktem, że to wtorek, a nie – jak zwykle – poniedziałek był pierwszym dniem poświątecznym. – Reprezentatywne informacje, to, z jakim trendem mamy do czynienia, będziemy wiedzieli tak naprawdę dopiero w kolejnych dniach.
Najwięcej nowych przypadków potwierdzono na Mazowszu – 2157 i na Śląsku – 1863, najmniej w woj. lubuskim – 251. Pozostałe przypadki pochodzą z województw: wielkopolskiego (1476), dolnośląskiego (1434), małopolskiego (1221), łódzkiego (1093), lubelskiego (911), kujawsko-pomorskiego (776), pomorskiego (730), zachodniopomorskiego (704), warmińsko-mazurskiego (532), świętokrzyskiego (485), podkarpackiego (482), podlaskiego (277) i opolskiego (256).
Według resortu na covid-19 zmarło 158 osób, a z powodu współistnienia covid-19 z innymi schorzeniami – 480. W sumie to 638 zgonów. Łączna liczba zakażonych koronawirusem od początku wykrycia pierwszego przypadku w Polsce wyniosła tym samym 2 471 617, a 55 703 chorych zmarło.
Tydzień temu, w środę 31 marca, badania potwierdziły 32 874 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Zmarło wtedy 653 chorych. Z kolei dwa tygodnie temu, 24 marca, było to odpowiednio: 29 978 przypadków zakażenia i 575 zgonów.
Czytaj też: Na covid chorują coraz młodsi. Przez wariant brytyjski?