Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Słabe miejsca

Słabe ogniwa PiS

Kłopoty PiS z Gowinem i konflikt o władzę w Porozumieniu przysłaniają to, co dzieje się na styku PiS – Solidarna Polska, a dzieje się ciekawie. Kłopoty PiS z Gowinem i konflikt o władzę w Porozumieniu przysłaniają to, co dzieje się na styku PiS – Solidarna Polska, a dzieje się ciekawie. Marek Sobczak
Obóz władzy stoi przed wieloma istotnymi głosowaniami w Sejmie. Jednak Zjednoczona Prawica jest coraz mniej spójna i nie chodzi tylko o koalicjantów Jarosława Kaczyńskiego, ale też o sam PiS.
W trakcie poprzedniej kadencji klub PiS urósł z 234 do 239 posłów. A teraz? Klub PiS skurczył się już o trzech posłów.Adrian Grycuk/Wikipedia W trakcie poprzedniej kadencji klub PiS urósł z 234 do 239 posłów. A teraz? Klub PiS skurczył się już o trzech posłów.

Jestem historykiem, nie futurologiem. Nie wiem, jaka będzie moja polityczna przyszłość. Mówię to, co myślę, starając się przy tym zachować zasady fair play – mówi zawieszony w prawach członka PiS Zbigniew Girzyński. Poseł, zwany w partii wolnym elektronem, podpisał się ostatnio pod kandydaturą opozycyjnego kandydata na rzecznika praw obywatelskich oraz skrytykował w RMF FM wicemarszałka Sejmu i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego za jego wpis o Swiatłanie Cichanouskiej i „antydemokratycznej opozycji w Polsce”. Girzyński zapisał się też do krytykowanego przez pisowski mainstream zespołu parlamentarnego ds. sanitaryzmu, który walczy z „segregacją szczepionkową” i skupia posłów niechętnych polityce ministra zdrowia.

Girzyński został zawieszony w PiS pod koniec stycznia, gdy okazało się, że zaszczepił się przeciw Covid-19 jako członek kadry toruńskiego uniwersytetu. Władzom partii podpadł jednak już wcześniej, trochę za całokształt – chodzenie do mediów bez zgody biura prasowego i związki z Adamem Hofmanem.

Nowogrodzka, prawdę mówiąc, w ogóle nie spodziewała się, że Girzyński wejdzie do Sejmu po czteroletniej przerwie w parlamentarnej karierze (w 2014 r. wystąpił z PiS, kandydował potem bez sukcesu z własnego komitetu do Senatu). W 2019 r. Girzyński w okręgu toruńskim dostał dopiero 10. miejsce, ale pod względem liczby głosów przeskoczył m.in. wieloletnią posłankę Annę Sobecką oraz szefa Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego – i zdobył mandat.

Wszyscy w klubie wiemy, że Girzyński nie będzie już więcej kandydował z naszych list, on też jest tego świadom, więc zachowuje się tak, jak się zachowuje – mówi poseł PiS.

Jeśli władze klubu nie reagują bardziej stanowczo na niesubordynację Girzyńskiego, to tylko dlatego, że większość PiS w tej kadencji jest nieznaczna i trzeba na nią chuchać i dmuchać.

Polityka 25.2021 (3317) z dnia 15.06.2021; Polityka; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Słabe miejsca"
Reklama