Tusk – bez bajań o „białym koniu” i wiary w sondażowe cuda – może pozlepiać opozycyjne racje w wiarygodny plan.
Mam nadzieję, że wieloodcinkowa „Historia o powrocie Tuska” dobiega końca. Dopóki finał nie zostanie ogłoszony, nic nie jest pewne, ale tym razem sprawa wygląda poważnie. Już 3 lipca Donald Tusk faktycznie może przejąć obowiązki szefa Platformy Obywatelskiej, nawet jeśli formalne procedury jeszcze potrwają. Powrót Donalda Tuska do władz partii, którą zakładał przed 20 laty i z którą przez dwie kadencje rządził Polską, byłby ważnym, może nawet przełomowym, wydarzeniem politycznym. I symbolicznym.
Polityka
27.2021
(3319) z dnia 29.06.2021;
Przypisy;
s. 6