Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Jak rząd Morawieckiego odpowie ws. TSUE? Na razie odgrywa swój skecz

Rząd Mateusza Morawieckiego bardzo liczy na pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Ich przyblokowanie było mocnym politycznym sygnałem Brukseli. Rząd Mateusza Morawieckiego bardzo liczy na pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Ich przyblokowanie było mocnym politycznym sygnałem Brukseli. Kancelaria Prezesa RM
Termin wyznaczony PiS przez Europę mija o północy, więc zapewne wtedy klawisz „enter” zostanie naciśnięty albo koperta zostanie przekazana odpowiedniemu urzędnikowi w Brukseli. Żeby nie było, że „państwo działa na skinienie TSUE”.

Dziś upływa termin udzielenia przez polski rząd odpowiedzi Komisji Europejskiej, jak zamierza wykonać wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. Rząd odgrywa swój skecz „nie kłaniamy się Unii”. Premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że owszem, odpowie, ale spieszył się nie będzie: „Taka odpowiedź jest przygotowana i do końca dnia, dzisiaj, w odpowiednim czasie, zostanie przekazana Komisji Europejskiej”.

Czytaj też: Kaczyński o likwidacji Izby Dyscyplinarnej. To gra na czas?

Izba Dyscyplinarna lekceważy TSUE

Termin wyznaczony PiS przez Europę mija o północy, więc zapewne wtedy klawisz „enter” zostanie naciśnięty albo przedstawiciel Polski przekaże kopertę odpowiedniemu urzędnikowi w Brukseli. Żeby nie było, że „państwo działa na skinienie TSUE” – jak stwierdzili 4 sierpnia dwaj sędziowie Izby Dyscyplinarnej, odbierając immunitet pewnemu sędziemu i oświadczając przy okazji, że do wyroku TSUE stosować się nie zamierzają.

To nie są jedyni sędziowie tej Izby, którzy nie mają zamiaru słuchać TSUE. Także sam jej prezes Tomasz Przesławski złożył takie oświadczenie w imieniu całej Izby. A pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska ostatnim rozporządzeniem z 13 sierpnia jemu właśnie powierzyła decydowanie, która z wpływających do ID spraw powinna być pilnie rozpatrzona, a która może poleżeć w szufladzie Manowskiej do 25 listopada (nie wiadomo, dlaczego akurat tę datę „aresztowania” spraw wybrała).

Co odpowie o północy rząd PiS Komisji Europejskiej? „Nie upubliczniamy tej informacji w mediach, ponieważ dobrą zasadą jest to, żeby adresat najpierw mógł zapoznać się z tym, co w naszej odpowiedzi się znajduje” – stwierdził premier.

Reklama