Kraj

Polityka i obyczaje

Z ostatniej strony

Polityka

Prezydent Duda prezentuje stan swojego umysłu w „ekskluzywnym wywiadzie” na łamach „Sieci”: „My nikogo nie zapraszaliśmy do nas po to, by potem wpychać na granicę sąsiada. Opowieść o biednych uchodźcach też jest oczywiście uogólnieniem i manipulacją. Komendantka oddziału Straży Granicznej, z którą rozmawiałem, relacjonowała mi swoje rozmowy z migrantami. To często dosyć zamożni ludzie, w markowych ubraniach, ze złotą biżuterią, którzy w smartfonach pokazywali jej zdjęcia ze swoich posiadłości w krajach ojczystych. Zapytani, dlaczego idą na Zachód, mówią wprost, że »kuzyn dzwonił i mówił, że w Niemczech żyje się jeszcze lepiej«”. Czyli zdaniem naszego prezydenta nie dość, że bogaci, to jeszcze idioci. A na to, żeby w Polsce było jeszcze więcej idiotów, rzeczywiście nie możemy sobie pozwolić.

Wojciech Kuczok („Przegląd”): „Mamy teraz lekcję historii na żywo, w terenie, nie trzeba się przekopywać przez akta w archiwach instytutów pamięci ani dopytywać pradziadków: »Ka to było? Jacy naprawdę byli wtedy Polacy?«. Wtedy jest dzisiaj: są ci, którzy wbrew propagandzie rządowej, w strachu przed szykanami i aresztowaniem śpieszą do przygranicznych lasów z pomocą, są też ci, którym każdy donos robi dobrze, a pośrodku jak zawsze ta milcząca większość, która zamyka drzwi i rygluje okna, stwierdzając, że »nie interesuje się polityką«”.

W „Newsweeku” prof. Leszek Balcerowicz dokonuje przeglądu kadr PiS: „Szefowa Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska sankcjonuje skandaliczne sprawy. Z całą pewnością jest to do osądzenia, co najmniej przed sądem historii, przecież jest coś takiego jak infamia. Sądem Najwyższym kieruje Małgorzata Manowska, której decyzje wywołują stanowczy sprzeciw niezależnych sędziów.

Polityka 49.2021 (3341) z dnia 30.11.2021; Felietony; s. 114
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"
Reklama