Hiszpańskie czereśnie staniały – na warszawskich bazarach za kilogram płaci się już 79 zł; jeszcze niedawno były po 260 zł, chociaż na giełdzie w Broniszach sklepikarze płacili za nie 60–90 zł. Bez hiszpańskich czereśni da się żyć, można jeść polskie truskawki. Egipt uznał, że da się żyć bez polskich jabłek. W portach stoją setki nierozładowanych kontenerów owoców, ponieważ importerzy nie mają czym zapłacić. Egipski bank centralny blokuje wymianę lokalnej waluty na dewizy, żeby wystarczyło ich na zakup drogiego zboża, bez którego żyć się nie da.
Polityka
22.2022
(3365) z dnia 24.05.2022;
Ludzie i wydarzenia. Kraj;
s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Za drogie życie"