Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Damy nauce nauczkę

Czarnka nauczka dla uczonych. Za obelgami poszły groźby finansowych sankcji

Najcięższe armaty wytoczył minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zagroził, że ograniczy finansowanie Instytutowi Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Najcięższe armaty wytoczył minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zagroził, że ograniczy finansowanie Instytutowi Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Arkadiusz Hapka
PiS nie po raz pierwszy atakuje środowisko naukowe, ale to, co się dzieje po wypowiedzi prof. Barbary Engelking, to rzecz bez precedensu. Za obelgami poszły groźby finansowych sankcji.
Jako kierowniczka Centrum Badań nad Zagładą Żydów IFiS PAN prof. Barbara Engelking nigdy nie była ulubienicą obecnej władzy.Roman Koszowski / Gość Niedzielny/Forum Jako kierowniczka Centrum Badań nad Zagładą Żydów IFiS PAN prof. Barbara Engelking nigdy nie była ulubienicą obecnej władzy.

Awantura zaczęła się zaraz po 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. Do TVN zaproszona została prof. Barbara Engelking, autorka koncepcji wystawy „Wokół nas morze ognia” w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, której tematem są losy żydowskich cywilów w czasie powstania i po nim. Ekspozycja opiera się na nielicznych zachowanych relacjach, dziennikach, wspomnieniach tych, którzy ukrywając się w bunkrach, desperacko walczyli o przetrwanie. W ich słowach oprócz przerażenia przeplatającego się z nadzieją są także poczucie osamotnienia i lęk przed szmalcownictwem i zdradą. I o tym m.in. mówiła prof. Barbara Engelking w programie Moniki Olejnik; że Żydzi wiedzieli, czego się od Niemców spodziewać, bo Niemiec był wrogiem i ta relacja była bardzo klarowna, czarno-biała, a relacja z Polakami była dużo bardziej złożona. Polacy mieli potencjał, by stać się sojusznikami Żydów i można było mieć nadzieję, że będą się inaczej zachowywać, że będą neutralni, że będą życzliwi, że nie będą do tego stopnia wykorzystywać sytuacji i nie będzie tak rozpowszechnionego szmalcownictwa. „Żydzi nieprawdopodobnie rozczarowali się co do Polaków w czasie wojny” – stwierdziła. Dla tych, którzy wiedzą cokolwiek o historii Holokaustu, są to słowa oczywiste. Prof. Engelking nie powiedziała nic nowego. Ona i inni badacze Zagłady piszą o tym od lat. Ale w czasie przedwyborczym ta wypowiedź wprawiła prawicowych polityków w stan histeryczno-patriotycznego wzmożenia.

Premier Mateusz Morawiecki określił tę wypowiedź jako „skandaliczną” i „pseudohistoryczną”. Według niego to Polacy byli przeszkodą i barierą dla Holokaustu, a nie współwinnymi, o czym świadczyć ma liczba Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Do nagonki szybko włączyła się TVP Info.

Polityka 20.2023 (3413) z dnia 09.05.2023; Temat tygodnia; s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Damy nauce nauczkę"
Reklama