Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Jadwiga Emilewicz wraca do rządu

Jadwiga Emilewicz podczas konferencji prasowej ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy, 17 marca 2023 r. Jadwiga Emilewicz podczas konferencji prasowej ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy, 17 marca 2023 r. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
W ciągu najbliższych dni Jadwiga Emilewicz wróci do rządu. To przypieczętowanie jej sojuszu z premierem Mateuszem Morawieckim.

Jadwiga Emilewicz na dniach dostanie nominację na pełnomocniczkę rządu ds. pomocy dla polskich firm za granicą. Szczególną uwagę ma kierować na tych przedsiębiorców, którzy dostaną kontrakty na odbudowę Ukrainy. Dwa niezależne źródła w rządzie potwierdzają nasze informacje. – To ostateczny dowód na to, że Emilewicz gra w jednej drużynie z premierem i może liczyć na jego poparcie w wyborach do Sejmu. Będzie prawdopodobnie znów startować z naszych list z Poznania – mówi nasz informator.

Rozstanie z Gowinem

Emilewicz przez kilka lat była najbliższą współpracowniczką Jarosława Gowina. Jednak ich polityczne drogi rozeszły się w kwietniu 2020 r. Była wtedy ministrem rozwoju oraz wicepremierem w rządzie Mateusza Morawieckiego. Na stanowisku wytrwała do października, kiedy doszło do rekonstrukcji Rady Ministrów. Pozostała w klubie parlamentarnym PiS jako bezpartyjna posłanka. „W bardzo poważnych kryzysach ostatnich miesięcy, które istotnie zagroziły trwaniu Zjednoczonej Prawicy, znaleźliśmy się z szefem Porozumienia Jarosławem Gowinem po przeciwnych stronach sporu” – tłumaczyła swoje odejście z Porozumienia w rozmowie z PAP. Nie zgadzała się z liderem swojej partii m.in. w sprawie terminu przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które on wbrew PiS chciał przesunąć. Politycznie coraz bliżej było jej do środowiska premiera. W mediach społecznościowych często promuje działalność Morawieckiego.

W styczniu 2021 r. głośno było o narciarskiej eskapadzie rodziny Emilewicz. Choć zgodnie z restrykcjami epidemicznymi stoki musiały być zamknięte, synowie byłej minister rozwoju trenowali szusowanie. Oficjalnie na stokach mogły jeździć tylko osoby uprawiające sport zawodowy, będące członkami kadry narodowej albo reprezentacji olimpijskiej. TVN24 podał jednak, że Emilewiczowie nie mieli aktywnych licencji sportowych, które by uprawniały do korzystania ze stoku. Po kilku dniach od ujawnienia sprawy Emilewicz napisała w oświadczeniu: „Popełniłam błąd i bardzo za to przepraszam”.

Powrót do rządu PiS

Emilewicz dostała się do Sejmu z poznańskiej listy PiS. W latach 2015–18 r. była podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju. Rok później awansowała na stanowisko ministra przedsiębiorczości i technologii w pierwszym rządzie Morawieckiego. W latach 2019–20 kierowała pracami Ministerstwa Rozwoju, a w 2020 r. była wicepremierem. Misję w rządzie zakończyła 6 października 2020, a teraz wraca – przypomnijmy – jako pełnomocniczka ds. pomocy dla polskich firm za granicą, ze szczególnym uwzględnieniem tych, które mają zajmować się odbudową Ukrainy.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną