Kraj

Czas chaosu

Bałagan i chaos w PiS. Kontratak Mateusza Morawieckiego był skuteczny

Politycy PiS coraz częściej zastanawiają się, czy w partii nie dojdzie do rozłamu. Politycy PiS coraz częściej zastanawiają się, czy w partii nie dojdzie do rozłamu. Max Skorwider
Jarosław Kaczyński po kilku dniach porzucił koncepcję prawyborów, które miał wygrać Przemysław Czarnek. Jeśli kampania prezydencka okaże się niewypałem, to na prawicy zrobi się jeszcze goręcej niż teraz.

W niesamowitym bałaganie, jaki panuje w PiS, Przemysław Czarnek i Mateusz Morawiecki to dwaj politycy PiS, wokół których gromadzą się posłowie widzący w nich przyszłość partii. Byli w jednym rządzie, są w jednym ugrupowaniu, ale wiele ich dzieli, mają różne pomysły na strategię prawicy i nie brakuje im wielkich ambicji.

W okresie „późnokaczyńskim” obaj są figurami symbolicznymi, bo ich spór wykracza poza personalia i jest w istocie konfliktem o przyszłość całego obozu.

Czarnek to kurs na trumpizację PiS; były minister edukacji lokuje się na prawym skrzydle partii i prostym językiem („lewacy”, „dewianci” itp.) mówi, jak jest i jak być powinno. Czarnek i jego kariera to zresztą w dużej mierze produkt wieloletniej ewolucji prezesa i jego formacji; polityk, który kiedyś mieściłby się ze swoją retoryką i poglądami w Lidze Polskich Rodzin, dziś należy do najważniejszych twarzy PiS.

Były premier i jego kariera to z kolei pozostałości po „umiarkowanym PiS”, poszukiwaniach kogoś, kto byłby w stanie odpowiedzieć na rosnące aspiracje prawicowych wyborców i opowiedzieć im o inwestycjach, rozwoju i modernizacji.

Ten projekt nie wypalił, Morawiecki ze swymi slajdami o „pułapce średniego rozwoju”, wykresami, słupkami i Polskim Ładem nie zdobył nowych wyborców dla PiS. Jego „umiarkowanie” było zresztą w dużej mierze bezobjawowe, w niejednej sprawie przejął po prostu język pisowskiego mainstreamu, bywał równie ostry jak Kaczyński, ale wielu w PiS wciąż posądza go o centrowe odchylenie; wypomina mu się na przykład zbyt uległą postawę wobec Brukseli. Teraz jeszcze uderzają w niego afery z udziałem jego ludzi – we wrześniu aresztowany został np. były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenia uprawnień.

Polityka 45.2024 (3488) z dnia 29.10.2024; Polityka; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Czas chaosu"
Reklama