Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Głębokie mody

Dyktatorzy literackiej mody

Piotr Socha / Polityka
Dziś mody literackie dyktują nam anglosaskie listy bestsellerów, ale po wojnie bywaliśmy pod wpływem kultury francuskiej czy iberoamerykańskiej, a peerelowskie upodobania czytelników zmieniali pojedynczy tłumacze.
Piotr Socha/Polityka

Skończyłem Nesbø. Co teraz? Może „Szczygieł” Tartt albo „Moja walka” Knausgårda? – tak samo może się zastanawiać dziś Polak, Amerykanin czy Niemiec w drodze na plażę. Uczestniczymy w globalnym rynku bestsellerów. Ostatnią światową modą literacką były (i są nadal) skandynawskie kryminały („50 twarzy Greya” uznajmy raczej za fenomen pozaliteracki), za to co sezon pojawiają się nowe nazwiska.

„Wszędzie tylko chwilowe mody: tu Lévi-Strauss, tam Sołżenicyn. I kiedy ktoś jest modny, nic na niego powiedzieć nie można. Wszyscy do oczu skaczą” – notował w 1969 r. Jarosław Iwaszkiewicz w „Dziennikach”. Brzmi współcześnie, ale jest zasadnicza różnica między dzisiejszymi chwilowymi modami a tymi z czasów PRL, bo tamte tworzyły kod porozumienia, pozostawały w języku.

O jakiejkolwiek modzie możemy mówić dopiero po odwilży, bo wcześniej dopuszczani byli tylko pisarze radzieccy albo zachodni komuniści. W „Życiu Literackim” w 1951 r. znajdziemy zaledwie kilka nazwisk pisarzy zagranicznych, ale o właściwych poglądach, takich jak Aragon czy Romain Rolland. „Życie Literackie” przedstawiało Nagrody Nobla jako nagrody faszystowskiej organizacji dla degeneratów, takich jak André Gide (dostał w 1951 r.) czy William Faulkner. Nic dziwnego, że Nobla nie dostał Maksym Gorki.

Degeneraci zza oceanu

Miłość do zdegenerowanej Ameryki tym bardziej kwitła, im bardziej była zakazana. Opisał ją Hłasko w „Pięknych dwudziestoletnich”: „W roku 1952 urządzono w Arsenale wystawę pod dramatycznym tytułem: »Oto Ameryka«. Nazbierano do cholery i trochę eksponatów; pistolety dla szpiegów, bomby napalmowe, komiksy zrobione z »Braci Karamazow« (…).

Polityka 33.2015 (3022) z dnia 11.08.2015; Kultura; s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Głębokie mody"
Reklama