2015 r. obfituje w literackie odkrycia: Weronika Murek, Dominika Słowik, Maciej Płaza i Jakub Małecki. Tych czworo młodych autorów wiele łączy: wybierają raczej wieś niż miasto, raczej zanurzony w przeszłości realizm magiczny niż portret pokolenia.
Weronika Murek, 25-letnia prawniczka, pojawiła się jak meteoryt. Najpierw w życiu literackim – zbiór opowiadań „Uprawa roślin południowych metodą Miczurina” to był jeden z głośniejszych debiutów tej wiosny. Potem w teatralnym – została laureatką Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej za sztukę „Feinweinblein”. Niemal równocześnie ukazała się debiutancka książka „Atlas: Doppelganger” innej 20-latki, Dominiki Słowik. Teraz zaś wyszedł „Dygot” Jakuba Małeckiego, autora do tej pory kojarzonego ze światem fantastyki, i „Skoruń” – debiut Macieja Płazy.
Polityka
42.2015
(3031) z dnia 13.10.2015;
Kultura;
s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Uprawa wyobrażonych roślin"
Justyna Sobolewska
Krytyczka literacka. Ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Wcześniej pracowała w „Przekroju” i „Dzienniku”. Autorka książki „Książka o czytaniu, czyli resztę dopisz sam” (2012 r.), której poszerzone wydanie ukazało się w 2016 r. Zasiada w kapitule Nagrody im. Gombrowicza oraz Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. W 2017 r. przygotowała antologię opowiadań Kornela Filipowicza „Moja kochana dumna prowincja”. Jest laureatką nagrody PIKowy Laur przyznawanej przez Polską Izbę Książki za promocję czytelnictwa.