10. Songhoy Blues, „Music in Exile”, Transgressive
Nawiązująca do rocka i miejscowego pustynnego bluesa, przebojowa płyta kwartetu Malijczyków – uciekinierów ze strefy opanowanej przez islamskich radykałów.
9. Oneohtrix Point Never, „Garden of Delete”, Warp
Świetna płyta z instrumentalną muzyką elektroniczną Daniela Lopatina, Amerykanina rosyjskiego pochodzenia, który śmiało wykorzystuje elementy rockowego języka emocji.
8. Björk, „Vulnicura”, One Little Indian
Piękny, bardzo osobisty album będący opowieścią o rozstaniu – inaczej niż w wypadku ostatnich płyt Islandki, bardziej się tu liczą partie smyczkowe niż elektroniczne dodatki.
7. Matana Roberts, „Coin Coin Chapter Three: River Run Thee”, Constellation
Kolejna, najbardziej impresyjna i transowa, odsłona płytowego cyklu, na którym opisywana przez nas niedawno saksofonistka opowiada odkrywane przez siebie samą epizody z historii kultury afroamerykańskiej.
6. Sufjan Stevens, „Carrie&Lowell”, Asthmatic Kitty
Wzruszający, subtelny i zaskakujący zestaw piosenek o rodzinie i dzieciństwie artysty z pogranicza amerykańskiego folku, który przyzwyczaił nas do bardziej epickich form.
5. Floating Points, „Elaenia”, Pluto
Solowy album brytyjskiego producenta Sama Shepherda to jedno z najbardziej udanych w historii podejść do fuzji jazzu i elektroniki w bardzo przystępnej formie.
4. Courtney Barnett, „Sometimes I Sit and Think and Sometimes I Just Sit”, Mom+Pop
Najlepsza rockowa płyta roku to dzieło mało znanej debiutantki z Australii. Bezpretensjonalne piosenki zakorzenione w garażowej stylistyce The Velvet Underground, zadziorne, a jednocześnie lekkie, melodyjne
3. Kamasi Washington, „The Epic”, Brainfeeder
Wieloosobowy zespół amerykańskiego saksofonisty (znanego m.in. z płyty Kendricka Lamara) składa odpowiednio wielki – jeśli wziąć pod uwagę rozmiary tego trzypłytowego wydawnictwa – hołd uduchowionemu postcoltrane’owskiemu nurtowi w jazzie.
2. Julia Holter, „Have You In My Wilderness”, Domino
Fantastycznie zaaranżowane, urokliwe i śpiewane po mistrzowsku piosenki nawiązujące do najlepszych tradycji wyrafinowanej muzyki pop (Kate Bush, Talk Talk, Scott Walker).
1. Kendrick Lamar, „To Pimp a Butterfly”, Top Dawg
Najważniejszy raper młodego pokolenia stworzył płytę klasyczną. Osobista historia czarnoskórego chłopaka z przedmieścia nakłada się tu na alegorię rasowych problemów USA, a muzycznie to równie wielogłosowa opowieść czerpiąca z różnych amerykańskich tradycji.