„Ludzie są głodni prawdziwych księgarń” – napisał niedawno „Guardian”. Zrozumiał to nawet internetowy gigant Amazon, który otworzył w Stanach pierwszy sklep stacjonarny z książkami. Jeszcze niedawno prasa światowa pisała przede wszystkim o zamykaniu się księgarń – dziś donosi, że otwierają się nowe.
W Polsce nie jest łatwo być niezależną księgarnią, kiedy warunki na rynku dyktują wielkie sieci. Ale takie księgarnie istnieją, jest ich wiele (obejrzyjcie naszą galerię) i są niezwykłymi miejscami – takimi, w których można spotkać ludzi oddanych książkom. Dlatego w weekend 4–5 czerwca koniecznie weźcie udział w Warszawskim Weekendzie Księgarń Kameralnych.
Organizatorem jest Warszawski Kolektyw Księgarzy Kameralnych, który zawiązał się, bo brakowało systemowego wsparcia dla takich miejsc. Ale kiedy sami zaczęli działać – zostali zauważeni. – Urząd Miasta Stołecznego Warszawy wyszedł z inicjatywą przyznania funduszy na realizację święta księgarń – mówi Anna Karczewska z Kolektywu, założycielka bloga Książki kupuję kameralnie).
Biuro Kultury chce spotykać się z księgarzami i rozmawiać o planach na przyszłość. – Podobnie jest w Krakowie, gdzie znaczne środki z budżetu miasta zostały przekazane na realizację działań w księgarniach niezależnych. Czekamy na to, co zrobią inne miasta. Księgarze mówią tylko o preferencyjnych czynszach, które moim zdaniem nie załatwią wszystkiego. Jeśli księgarnia nie ma klientów, niższy czynsz jej nie uratuje. Ważne jest wpieranie inicjatyw takich jak Warszawski Weekend Księgarń Kameralnych, które są oddolne i realizowane z potrzeby samych księgarzy.
Na spotkaniach kolektywu widać było potrzebę działania i wychodzenia do ludzi, stąd pomysł takiej imprezy. – Księgarnie są instytucjami kultury. Przez lata pokutowało przekonanie, że księgarnia to sklep, a książka to towar. Stąd wzięło się przekonanie, że powieść, jak latarkę czy bluzkę, można kupić na bazarze lub w internecie, bo jest taniej i wygodniej. My chcemy uczłowieczyć proces kupowania książki. Przypomnieć ludziom, że ważne jest wyjście z domu, zatrzymanie się w księgarni, spotkanie z drugim człowiekiem i osobisty, intymny niemal kontakt z książką – mówi Karczewska.
Warszawski Weekend Księgarń Kameralnych to 50 wydarzeń w 25 stołecznych księgarniach. Wśród gości m.in. Łukasz Orbitowski, Wit Szostak, Jakub Żulczyk, Zygmunt Miłoszewski, Jacek Hugo-Bader, Grzegorz Kasdepke, Jan Bajtlik, Anna Dziewit-Meller, Dorota Sumińska, Grażka Lange...
Poza tym m.in. kameralny koncert tria Marcina Świetlickiego „Najprzyjemniejsi”. Szczegółowy program można znaleźć tutaj. Chodźcie!