Tolkien i Lewis mieli swoich Inklingów, w Polsce zaś działał Klub Tfurców, z którego – przy wszystkich proporcjach – wywodzi się wielu popularnych autorów rodzimej fantastyki – i publicystyki.
Niektórzy z Tfurców ciągle piszą powieści. Jarosław Grzędowicz publikuje właśnie nową, wyczekiwaną od pięciu lat. Cykl „Pan Lodowego Ogrodu” zaskarbił mu sympatię dziesiątków tysięcy czytelników fantastyki, czego wyrazem był historyczny sukces na gali Nagrody im. Janusza A. Zajdla w 2006 r. – wtedy po raz pierwszy jeden twórca zdobył wyróżnienie w obu kategoriach, czyli za powieść (pierwszy tom „Pana…”) oraz za opowiadanie („Wilcza zamieć”).
Polityka
5.2017
(3096) z dnia 31.01.2017;
Kultura;
s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Tfurcy są wśród nas"