Wygląda na to, że 2019 r. przyniesie w przemyśle muzycznym kataklizm obyczajowy podobny do tego, który 2017 przyniósł w filmie. A może i większy.
Oscary przypomniały raz jeszcze naiwną i wielokrotnie już w kinie opowiadaną fabułę „Narodzin gwiazdy”: piosenkarz w sile wieku, z dużym dorobkiem i publicznością, odkrywa utalentowaną młodą dziewczynę i otwiera jej drzwi do kariery. W najnowszej wersji tej powtarzanej bajki gwiazdora po przejściach grał Bradley Cooper, a wokalistkę z talentem – Lady Gaga. Ta ostatnia odebrała Oscara za piosenkę z filmu, przypominając na scenie o tym, że trzeba walczyć o swoje marzenia za wszelką cenę.
Polityka
10.2019
(3201) z dnia 05.03.2019;
Kultura;
s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "Zostań z gwiazdą"