Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kultura

Najlepsze książki mijającej dekady: polskie i zagraniczne

Najlepsze książki dekady Najlepsze książki dekady Jason Wong / Unsplash
Co i dlaczego zapadło w pamięć? W zestawieniu znalazły się powieści, reportaże i zbiory poezji. Najlepsze wydane w ostatniej dekadzie w Polsce i na świecie. Zastrzegamy: kolejność przypadkowa!

Najlepsze książki zagraniczne dekady

1. Michel Houellebecq, Mapa i terytorium, przeł. Beata Geppert, W.A.B. Smutek naszych czasów w najlepszym houellebecqowskim ujęciu. I ten symboliczny obraz opuszczonego burdelu i kolejki do kliniki eutanazji. Tylko sztukę Houellebecq tutaj ocala.

2. David Foster Wallace, Wywiady z paskudnymi ludźmi, przeł. Jolanta Kozak, W.A.B. Pierwsza po polsku książka Wallace’a, w której wpuszcza nas w skórę innych ludzi, daje wgląd w stany, w których nie chcielibyśmy być: dno depresji, upokorzenie, poniżenie. Stara się przekraczać granice między pisarzem a czytelnikiem, aby dotrzeć do tego, co wspólne: bezbronność, moment, kiedy można się odsłonić.

3. Elena Ferrante, cykl neapolitański: Genialna przyjaciółka (przeł. Alina Pawłowska-Zampino), Historia nowego nazwiska, Historia ucieczki, Historia zaginionej dziewczynki (przeł. Lucyna Rodziewicz-Doktór), Sonia Draga. Literacki fenomen ostatnich lat od autorki, która chciała pozostać anonimowa (w końcu została namierzona). Ta wciągająca opowieść o dwóch przyjaciółkach Lili i Lenie, o Neapolu, o walkach rodzin, o politycznych rozgrywkach, o rewolucji seksualnej – jest przede wszystkim historią budzenia się kobiecej świadomości.

4. Dawid Grosman, Tam, gdzie kończy się kraj, przeł. Magdalena Sommer, Świat Książki. Podczas pisania tej powieści zginął syn pisarza – jego czołg trafił pocisk Hezbollahu. Ta książka jest splotem życia i literatury – bohaterka bała się, że zginie jej syn. Powstała powieść na przekór żałobie, najwspanialsza w dorobku izraelskiego pisarza.

5. Lucia Berlin, Instrukcja dla pań sprzątających, przeł. Dobromiła Jankowska, W.A.B.Opowiadania Lucii Berlin wrzucają czytelnika w środek dziania się, gadania, miejskich pralni, sklepów, szpitali i odwyków, jest w nich pośpiech, który łączy się z obrazem życia. Chodzi o czas, który trzeba złapać pomiędzy praniem, sprzątaniem, udawaniem, że wszystko w życiu jest w porządku.

6. Zeruya Shalev, Ból, przeł. Magdalena Sommer, W.A.B. Shalev dała się poznać jako autorka znakomitych wiwisekcji życia miłosnego, również zniszczenia, jakie ze sobą niesie. Tworzy powieści wielopoziomowe, których tłem jest współczesny Izrael, ale i historie biblijne. „Ból” jest powieścią przede wszystkim o rodzinie, jedną z najlepszych, jakie znam.

7. Roberto Bolańo, 2666, przeł. Katarzyna Okrasko i Jan W. Rajter, MUZA SA. Ta otoczona legendą książka ukazała się rok po śmierci autora w 2004 r. Stworzył powieść totalną, wielką pod każdym względem, obejmującą cały XX w. Powieść o złu, ale przede wszystkim o samej literaturze.

8. James Schuyler, Trzy poematy, przeł. Marcin Sendecki, Andrzej Sosnowski, Bohdan Zadura, Biuro Literackie. Znakomite przekłady poety i pisarza, którego nazwano „najpilniej strzeżoną tajemnicą amerykańskiej poezji”.

9. Miljenko Jergović, Srda śpiewa o zmierzchu w Zielone Świątki, przeł. Magdalena Pertyńska, Wydawnictwo Czarne. Jergović to nie tylko gigant współczesnej literatury chorwackiej – to jeden z najlepszych pisarzy europejskich średniego pokolenia. Kulisy wojny na Bałkanach znamy głównie z relacji reporterskich, Jergoviciowi udało się zaś stworzyć imponującą powieść – fresk o bałkańskim piekle.

10. Michal Ajvaz, Podróż na Południe, przeł. Leszek Engelking, Książkowe Klimaty. Mało znany w Polsce, a sławny na świecie czeski pisarz jest bliski w swoim pisaniu Italo Calvino. Bohaterką tej powieści, w której wątki pączkują jak w „Rękopisie znalezionym w Saragossie”, jest sama literatura i czytelnik może w niej odnaleźć siebie. Wszystkie książki opisane w tej powieści są przede wszystkim listami do niego.

Najlepsze polskie książki dekady

1. Marcin Wicha, Rzeczy, których nie wyrzuciłem, Karakter. Do tej książki chce się wracać, bo można ją czytać i jako opowieść o śmierci, porządkowaniu książek i wspomnień, i jako historię powojennego pokolenia. To też książka o kontroli nad słowami, którą umieranie zabiera. I o jeszcze innym przemilczeniu i niewygodnych słowach: „W świecie mojego dzieciństwa nie było Żydów. To znaczy – mogli być po cichu”.

2. Olga Tokarczuk, Księgi Jakubowe, Wydawnictwo Literackie. Okazało się, że można napisać ponad 900-stronicową powieść, pełną malarskich opisów, dysput religijnych, która trzyma w napięciu. Już po ukazaniu się tego dzieła w Polsce niektórzy wróżyli Oldze Tokarczuk Nagrodę Nobla.

3. Magdalena Tulli, Włoskie szpilki, Nisza. Tulli przejmująco opowiada o polskiej traumie, która do dzisiaj na nas ciąży. Mnóstwo rodzin może odnaleźć w tym portrecie swoją historię: milczenie i chłód rodziców, urazy, ukrytą agresję. Pisarka pokazuje, skąd się one biorą.

4. Zyta Rudzka, Krótka wymiana ognia, W.A.B. Rudzka bez osłonek opisuje groteskę starzenia, jest bezkompromisowa również w języku. Jej zdania przypominają krótkie serie z karabinu. To powieść o dziedziczeniu przeszłości i o skandalu starości.

5. Marcin Świetlicki, Jeden, Wydawnictwo emg. Ten tom wierszy jest pięknym odrodzeniem. To Świetlicki spod znaku wykrzyknika, czyli entuzjazmu.

6. Andrzej Stasiuk, Grochów, Wydawnictwo Czarne. Piękny zbiór opowiadań o śmierci, a właściwie o intensywności świata w obliczu śmierci. Stasiuk opisuje ten niesłychany moment życia, kiedy myślimy, że „jesteśmy bohaterami powieści, która nigdy się nie skończy”.

7. Cezary Łazarewicz, Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka, Wydawnictwo Czarne. Literackie śledztwo, książka o zbrodni bez kary. Zbrodni doskonałej, bo właściwie wiemy, kto zabił, jak zabił, kto ochraniał zbrodniarzy, kto łamał ludziom kręgosłupy i życiorysy.

8. Wioletta Grzegorzewska, Guguły, Wydawnictwo Czarne. Ta opowieść o dorastaniu dziewczynki na wsi w latach 80. to proza „synestezyjna”, oddziałująca na wszystkie zmysły. I nie jest to opowieść nostalgiczna, idealizująca dzieciństwo, tylko przede wszystkim pełna grozy. Świetny jest język Grzegorzewskiej i świetnie wydobywa ciemną stronę dojrzewania.

9. Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Imię i znamię, Biuro Literackie. W tym tomie jeszcze głębiej wchodzimy w rodzinną historię. Dycki w niesłychany sposób łączy ironię, liryzm oraz najdalsze rejestry języka. I z tej mieszanki tworzy wiersze niezwykłej urody.

10. Magdalena Grzebałkowska, Beksińscy. Portret podwójny, Wydawnictwo Znak. Świetnie napisany, wnikliwy i wielostronny portret rodziny – znanego malarza, jego oddanej żony i ich zafascynowanego mrokiem syna.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną