Daniel Martyniuk, syn Zenona, nie przestrzegał zasad kwarantanny po powrocie z zagranicy. Nie przyjął mandatu od policji i sprawa trafi do sądu. Wcześniej był karany za narkotyki i jazdę po pijaku. Zaproponować Danielowi myślenie, to jak zaproponować komuś grę w chińczyka.
• Wojciech Mann wypowiedział się na temat wyborów 10 maja: „Przestańmy wreszcie jak barany słuchać oszołomów. Fuck them all”. Ładnie.
• Patryk Vega, ignorując powszechnie znane zakazy, nie wstrzymał zdjęć do swego nowego filmu „Seryjny samobójca”. Krajowe środowisko filmowe zastanawia się, jak ukarać myślącego wyłącznie portfelem reżysera. Wszystkim aktorom grającym w tym obrazie gratuluję odwagi. I nie myślę tu o koronawirusie. Myślę o scenariuszu.
• Marcin Najman, pięściarz horyzontalny, ogłosił koniec kariery. Zawodnik odbędzie tylko jedną, pożegnalną walkę w formule MMA. Zgłaszam swoją kandydaturę. Mam 56 lat, cukrzycę, hemoroidy i palę dwie paczki dziennie.
• Adam Nergal Darski przy okazji promocji nowej płyty swojej grupy „Me And That Man” udzielił wywiadu, w którym diagnozuje, że Polacy rozliczą PiS tak samo jak komunistów. Bo oni też narażali ludzi. Komunizm był najgorszym systemem w historii. Choć są tacy, którzy uważają, że to Windows Millennium.
• Robert Lewandowski został sfotografowany w Porsche 911 Speedster. Nasi medialni spece od wszystkiego, od „Gazety” po „Dziennik”, szybko uznali, że to najdroższy i najlepszy model marki. Od ignorancji wymieszanej z wazeliną gorsza jest tylko zupa z nietoperza.
• Celebrycki festiwal koronohipokryzji trwa w najlepsze.