Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Gra w klasy

Gra wideo wśród szkolnych lektur

Screen z gry „This War of Mine”. Screen z gry „This War of Mine”. 11 Bit Studios
Decyzja premiera Morawieckiego o włączeniu gry wideo „This War of Mine” do listy lektur szkolnych spotkała się z powszechną aprobatą. To efektowny gest, za którym kryje się mniej efektowna rzeczywistość.
Screen z gry „This War of Mine”. Screen z gry „This War of Mine”.

Gra „This War of Mine” to wysoko ceniony przez krytyków i odbiorców obraz koszmaru wojny z perspektywy cywilów walczących o przetrwanie w zrujnowanym mieście, gdzie wciąż nie milkną wystrzały. O grze Polaków z 11 bit studios pisały z uznaniem najbardziej wpływowe światowe media, w tym „The New York Times”, „The Guardian”, „Die Welt” i „Washington Post”, a POLITYKA uznała ją za jedno z największych osiągnięć interaktywnego medium w 2014 r. Ta głęboko humanistyczna, antywojenna wypowiedź ma niewątpliwie, oprócz wartości artystycznej, walory edukacyjne i wychowawcze. „This War of Mine” jako wybór dzieła kultury, z którym miałaby obcować młodzież szkół średnich w ramach zajęć z socjologii, etyki, filozofii, historii, nie budzi żadnych wątpliwości.

Wątpliwości budzi natomiast sam pomysł wciągania gier wideo na listę lektur szkolnych. Chóralne i gromkie „Wreszcie!” dziennikarzy i osób związanych z interaktywnym medium po ogłoszeniu decyzji premiera łatwo zrozumieć; gry wideo zostały w ten sposób oficjalnie uznane za potencjalnie cenne teksty kultury. Po latach niesprawiedliwego lekceważenia tego medium, postrzeganego niemal wyłącznie jako ludyczna rozrywka, gry – cenione dotąd w głównym obiegu opinii tylko jako towar eksportowy, na którym Polska zyskuje ekonomicznie i wizerunkowo – w końcu doczekały się należnej nobilitacji. To dobrze. Źle – że plan premiera, by przerabiać gry wideo w szkole niczym Słowackiego czy Camusa, to niestety mrzonka.

Wątpliwy cel gry

Jest całkiem prawdopodobne, że sam Morawiecki zdaje sobie z tego sprawę, a ruch, który wykonał, miał w założeniu przede wszystkim przynieść premierowi korzyści propagandowe.

Polityka 27.2020 (3268) z dnia 30.06.2020; Kultura; s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Gra w klasy"
Reklama