Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Radykalne podszepty

Nowe brzmienia muzyki ludowej

Diabelskie skrzypce na festiwalu Kody, 2020 r. Diabelskie skrzypce na festiwalu Kody, 2020 r. Tomasz Kulbowski
Muzycy ruchu Radykalna Kultura Polska chcą odebrać hasła „ludowy” i „narodowy” populistom, grają na dżazie czy diabelskich skrzypcach i organizują paradę wiejskości.
Zespół Macieja Filipczuka – Radical Polish Ansambl.Radical Polish Ansambl/Facebook Zespół Macieja Filipczuka – Radical Polish Ansambl.

Trwa właśnie gorąca dyskusja nad ludową historią Polski. Lektury książek Adama Leszczyńskiego „Ludowa Historia Polski”, Kacpra Pobłockiego „Chamstwo”, Briana Portera-Szűcsa „Całkiem zwyczajny kraj”, Michała Rauszera „Bękarty pańszczyzny. Historia buntów chłopskich” czy nawet „Baśń o wężowym sercu” Radosława Raka odkłamują mit Polski szlacheckiej. Są przy tym bolesnymi świadectwami narodowych grzechów w postrzeganiu i traktowaniu klasy chłopskiej oraz kompleksów wobec wiejskiej genealogii. Wyrazistym przykładem tej niechęci jest muzyka tradycyjna – często anonimowa (podpisywana z pominięciem autorstwa, jako melodia ludowa) i wyjęta poza kanon muzyki narodowej, w którym pobrzmiewa jedynie w formie opracowań narodowych mistrzów (Chopin, Szymanowski, Lutosławski), a także wypaczona przez stylizowany i klasycyzujący repertuar zespołów pieśni i tańca, szczodrze dotowanych z państwowej kasy. W źródłowej formie przez lata ignorowana, kompromitowana i traktowana po macoszemu zarówno przez rządzących, jak i popkulturę. – Mało kto przypisuje muzyce wiejskiej w Polsce walory kulturowe o wymiarze antropologicznym, socjologicznym czy politycznym. Albo mamy do czynienia z perspektywą etnologiczną, albo z wizją czegoś prostego, co lepiej opisywać językiem potocznym, a nie na zasadzie wielowarstwowości zjawiska – tłumaczy Michał Brzozowy, jeden z pomysłodawców Radykalnej Kultury Polskiej. Twórcy tej inicjatywy twierdzą, że muzyka tradycyjna może być źródłem nowych odkryć. Żeby patrzeć w przyszłość, trzeba poruszyć przeszłość.

Muzyki wiejskiej wstydzimy się systemowo. Lęk przed nią jest w Polsce doświadczeniem powszechnym i wielopokoleniowym. I nadal przegrywa w starciu z kosmopolitycznymi inspiracjami.

Polityka 23.2021 (3315) z dnia 31.05.2021; Kultura; s. 108
Oryginalny tytuł tekstu: "Radykalne podszepty"
Reklama