Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Kto gra dla Ukrainy? Muzycy okazują solidarność. A to dopiero początek

Dla Ukrainy co najmniej raz zagra Peja. Dla Ukrainy co najmniej raz zagra Peja. Facebook
Na solidarnościowe gesty polskiej sceny nigdy nie trzeba było długo czekać. W czasach mediów społecznościowych wszystko dzieje się jednak szybciej – i na większą skalę.

Weteran polskiego rapu Peja opublikował wczoraj post na Facebooku: „Uwaga! Katowice i okolice! W najbliższy piątek mamy okienko, a przebywając na Śląsku, zapytuję, czy znajdzie się jakiś klub z pobliskiego miasta lub okolic, który zechciałby nas wpuścić na koncert, z którego całkowity dochód przeznaczylibyśmy na dowolną pomoc dla mieszkańców Ukrainy?”. Efekt? W ciągu kilku godzin przyszło tyle zgłoszeń, że pojawiły się propozycje, by zagrać kilka albo i kilkanaście koncertów. „Zameldowały się praktycznie wszystkie miasta ze Śląska, Zagłębia i okolic” – napisał zaskoczony zasięgiem wpisu artysta i obiecał, że na jednym występie się nie skończy. Ostatecznie tego jednego dnia będą dwa: w Świętochłowicach i Katowicach.

Dynamika tego wydarzenia dobrze oddaje to, co się dzieje na polskiej scenie muzycznej, na której solidarnościowe gesty nigdy nie trzeba było długo czekać. Wspomnijmy „Obejmij mnie, Czeczenio”, głośny charytatywny singiel Republiki wydany w 1995 r., z którego pełen dochód przekazany został dla ofiar wojny w Czeczenii. W czasach mediów społecznościowych wszystko dzieje się jednak szybciej – i na większą skalę.

Czytaj też: Niemoc dyktatora. Czy to początek końca Putina?

Polska scena murem za Ukrainą

Potwierdziło się to, że największe związki z Ukrainą i wrażliwość społeczną ma polska scena niezależna. Zyski ze sprzedaży błyskawicznie przekazał na rzecz Ukrainy sklepik internetowy wytwórni Lado ABC (publikującej m.in. nagrania laureatów Paszportów POLITYKI Marcina Maseckiego i Macia Morettiego, a także nominowanego w tym roku Pawła Szamburskiego), z kolei U Know Me Records odda na ten sam cel utarg z 72 godzin sprzedaży. Wytwórnia Gusstaff Records, która także do 4 marca wspomaga Ukrainę dochodami ze sklepu, wprowadziła specjalny model płatności – wysyłać pieniądze można bezpośrednio na konto Polskiej Akcji Humanitarnej. Sklepowa marża wydającego głównie nagrania z archiwum polskiego rocka, jazzu i muzyki filmowej sosnowieckiej wytwórni GAD Records do 6 marca powędruje na konto Fundacji Pomagam. Pieniądze dla naszych sąsiadów zbiera też mała (ale z repertuarem światowym) oficyna Mondoj, jazzowa Alpaka Records, punkowy Plusz Tapes, a także publikujący nagrania terenowe label Saamleng. Przybywa kolejnych – można odnaleźć i wspomóc tego typu inicjatywy w ulubionych dziedzinach. Jak grzyby po deszczu powstają też kompilacje zbierające nagrania oddane przez artystów na szczytny cel.

Jeden z pierwszych koncertów charytatywnych – „Murem za Ukrainą” – zorganizowały jeszcze w ubiegłą sobotę gdyński klub Desdemona oraz Stary Klasztor we Wrocławiu. Zaangażowany w wymianę kulturalną z Ukrainą wrocławski Firlej zapowiada specjalną imprezę na 12 marca. Wystąpią: grupa Karbido (znana m.in. ze współpracy z ukraińskim pisarzem Jurijem Andruchowyczem), formacja Wymyrajuci Wydy (Вимираючі Види) oraz polsko-ukraiński duet Kadabra Dyskety Kusaje. Wcześniej zagra charytatywnie w tym klubie młoda jazzowa formacja Sneaky Jesus.

Czytaj też: Rosja nie jest tak odporna na sankcje, jak twierdzi Putin

Moja muzyka to moja broń

W Warszawie benefit dla Ukrainy zapowiada na czwartek 3 marca klub SPATiF. Tu wystąpią m.in. Monika Borzym, Marcin Masecki, Wojtek Mazolewski, Jan Emil Młynarski, Macio Moretti, Maria Peszek, Kamil Piotrowicz, Natalia Przybysz, Raphael Rogiński, tegoroczny laureat Paszportu POLITYKI Dominik Strycharski i wspomniany Paweł Szamburski. W sobotę 5 marca odbędzie się z kolei charytatywna dubowa impreza w klubie Pogłos, a dwa dni wcześniej ambientowy benefit. Z kolei 10 marca w Krakowie odbędą się warsztaty z produkcji muzyki elektronicznej „Ableton dla Ukrainy”.

Jednocześnie koncertuje po Polsce – przez cały marzec – Postman, czyli Kostiantyn Pochtar, ukraiński songwriter, który już zadeklarował przekazanie pieniędzy na konto fundacji „Wróć żywy”. „Przez następne tygodnie moja muzyka to moja broń!” – deklaruje muzyk, informując, że trasa może potrwać dłużej. Katowice JazzArt Festival w geście solidarności z Ukrainą całkowicie zmienił identyfikację wizualną. A marcowy koncert zapowiadający imprezę – Before Katowice JazzArt Festival – przyniesie program poświęcony Ukrainie.

Wielkie gwiazdy zareagowały w ramach dużego telewizyjnego wydarzenia – w niedzielę TVP wyemitowała charytatywny koncert „Solidarni z Ukrainą”, na którym wystąpili m.in. Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, Ryszard Rynkowski i Justyna Steczkowska. Viki Gabor zaśpiewała „Moją i twoją nadzieję” grupy Hey. Wystąpiła także nawiązująca do tradycji ukraińskich i białoruskich grupa Taraka z piosenką „Podaj rękę Ukrainie”, jednym z songów śpiewanych na Majdanie. Taraka startowała sześć lat temu w polskiej preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji – tego samego, z którego właśnie decyzją Europejskiej Unii Nadawców wyeliminowano Rosję.

Madonna robi ruch na Instagramie

Przez cały tydzień od momentu wybuchu wojny wszystkie dochody z różnych wersji gry „This War of Mine” jej twórcy – 11bit Studios – przekazują Ukraińskiemu Czerwonemu Krzyżowi. Dwóch gigantów polskiego rynku gier – CD Projekt („Wiedźmin”, „Cyberpunk 2077”) i Techland („Dying Light”, „Call of Juarez”) – przekazało natychmiast po milionie złotych na konta Polskiej Akcji Humanitarnej, zbierającej jako jedna z wielu organizacji fundusze pomocowe dla Ukrainy. O akcjach tego wielkiego kulturalnego przemysłu w Polsce i na świecie pisał dla nas Mateusz Witczak.

Podobnie jak w tej dziedzinie w muzyce rozrywkowej najdłużej czekać trzeba będzie na gesty gigantów, choć i one się pojawiają. Grupa Green Day właśnie odwołała swój zaplanowany na 29 maja koncert w Moskwie. A po geście Madonny i jej wyświetlonym już 14 mln razy klipie instagramowym zestawiającym Putina z Hitlerem pojawiają się pytania o bojkot dużych koncernów, w które zaangażowany jest kapitał rosyjskich oligarchów. W tym – na razie nieśmiałe – wezwania do bojkotu Warner Music, którego większościowy pakiet należy do Lena Blavatnika, urodzonego w Odessie amerykańskiego magnata medialnego współpracującego z rosyjskimi oligarchami, ale zarazem czołowego darczyńcy m.in. Carnegie Hall. Sama Warner Music to firma płytowa, która nagrania Madonny publikowała przez wiele lat. Można się więc spodziewać, że dzisiejsze granie dla Ukrainy to tylko przygrywka.

Czytaj też: Wyspa Węży. Trudno o bardziej poruszający symbol

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną