Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Granice miłości

Recenzja filmu: "Granice miłości", reż. Guillermo Arriaga

O konsekwencjach wyborów, na które bohaterowie nie mają większego wpływu.

Meksykański pisarz Guillermo Arriaga odnosił już spore sukcesy w Hollywood, pisząc nietypowe, kameralne scenariusze, m.in. do poetyckiego westernu Tommy’ego Lee Jonesa „Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady” oraz trzech dramatów Alejandra Gonzalesa Inarritu („Amores Perros”, „21 gramów”, „Babel”). Teraz z powodzeniem wziął się za reżyserię. Jego debiutancki melodramat „Granice miłości” stylistycznie nie odbiega zbytnio od filmów wcześniej kręconych na podstawie jego tekstów.

To również pełna melancholii, niechronologicznie opowiadana historia o powiązanych ze sobą w niejasny sposób tragediach, konsekwencjach wyborów, na które bohaterowie nie mają większego wpływu, o destrukcyjnej sile pamięci i próbach przezwyciężenia fatum. W kilku równolegle prowadzonych wątkach Arriaga przedstawia losy czterech ciężko doświadczonych kobiet w różnym wieku. Dziewczynki porzuconej zaraz po urodzeniu przez matkę. Nastolatki odpowiedzialnej za śmierć matki. Żony po pokonaniu raka i amputacji piersi wdającej się w romans. Oraz samotnej menedżerki rozpaczliwie poszukującej bliskości i ciepła w seksie z przygodnie spotkanymi mężczyznami. Każda z postaci, obarczona jakąś traumą, tajemnicą, psychiczną skazą, próbuje pokonać lęk, sama wymierzając sobie karę.

Oderwane od siebie epizody układają się w końcu w dość przejrzysty wzór, którego tematem jest krzywda, jaką sobie ludzie wyrządzają kochając w niewłaściwy sposób i nie znajdując zrozumienia u najbliższych. Jest to zarazem niesłychanie ciekawe studium złożonych relacji rodzinnych, gdzie niejasna wina matek – mimo najszczerszych chęci niepowtarzania ich błędów – odciska się na młodszym pokoleniu. Godne wyróżnienia kreacje stworzyły Charlize Theron, a zwłaszcza Kim Basinger sugestywnie oddająca emocjonalną szamotaninę dojrzałej kobiety rozdartej pomiędzy uczuciem lojalności do rodziny a namiętnością do kochanka.

 

Polityka 44.2009 (2729) z dnia 31.10.2009; Kultura; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Granice miłości"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną